29 lipca 2001 w Helsinkach młodzieżowa reprezentacja Polski do lat 19 pokonała 3:1 Czechy i została mistrzem Europy. Wieczorem piłkarze pod opieką jednego ze szkoleniowców poszli świętować na dyskotekę. Około północy ekipa wróciła, ale czterech piłkarzy w tajemnicy opuściło hotel i dalej świętowali. Właśnie wtedy miało dojść do gwałtu na 16-letniej Fince.
Niemiecki Interpol z europejskim nakazem aresztowania zatrzymał piłkarza w ubiegły wtorek na lotnisku w Lipsku, gdy Zagłębie wracało ze zgrupowania w Turcji. Jednak ponad tydzień wszystko było utrzymywane w ścisłej tajemnicy, a wiele osób twierdzi, że nic o tym nie wiedziało.
- Tak, mogę potwierdzić, że nasz piłkarz Łukasz M. został zatrzymany w Lipsku i przewieziony do Finlandii. Taką informację przekazał Andrzej Krug, przewodniczący rady nadzorczej Zagłębia i wiceprezes KGHM, który dowiedział się o wszystkim kilka godzin wcześniej. W czwartek spotkamy się w tej sprawie i być może wydamy jakieś oświadczenie - tyle powiedział nam w środę Dariusz Wyborski, rzecznik prasowy KGHM Polska Miedź, która jest właścicielem Zagłębia.
Michał Listkiewicz był zdziwiony. - Jestem w Szwajcarii i proszę skontaktować się z kimś z działaczy, którzy są w Polsce - stwierdził prezes PZPN. - Wiem tylko tyle, że piłkarz został zatrzymany w Lipsku i że jego rodzice wynajęli adwokata. To wszystko - oświadczył Eugeniusz Kolator, wiceprezes PZPN.
Wiecie o jakiego piłkarza chodzi? ja myślałem, że madej, ale to to było 4 lata temu w wtedy ten grajek podobno grał w Świcie...a madej nigdy tam nie grał...no i madej nie jest napastnikiem...
zródło- "Gazeta Wyborcza"
(L) Każdego dnia Dziękuje Bogu , że jestem Legionistą (L)
www.pajacyk.pl => daj coś od siebie głodnym dzieciom