zatkany nos

Piszę w imieniu kumpla. Już od ponad roku ma zatkany nos i przyzwyczaił się do zażywania kropli Acatar, dwa razy dziennie inaczej ma problemy z oddychaniem. Był z tym u laryngologa który stwierdził że ma krzywą prawą przegrodę i stąd te problemy. Kumpel troche się ździwił bo przegrode ma krzywą od urodzenia a problem z nosem od 1,5 roku. W dodatku jest zaniepokojony tym że tak długo już bieże te krople, na opakowaniu jest napisane że nie można stosować dłużej niż 5 dni. Co radzicie żeby zmienił lekarza czy jednak poddał się zabiegowi?
Jak wiadomo zabieg taki to troche niemiłe przeżycie

Zapchany nos i trudności w oddychaniu nie są skutkiem nagromadzenia śluzu w górnych drogach oddechowych, a wynikają z zapalenia i obrzmienia błony śluzowej zatok przynosowych, spowodowanego przez wirusy (np. rhinowirusy, grypy) bądź bakterie (Moraxella catarrhalis, Streptococcus pneumoniae i Haemophilus influenzae).
Zapalenie zatok możemy podzielić na ostre i przewlekłe - w zależności od czasu trwania dolegliwości. O przewlekłym zapaleniu zatok mówimy wówczas, gdy objawy utrzymują się powyżej 3 tygodni.


Typowymi dla zapalenia zatok są następujące objawy:
-uczucie niedrożności nosa - zapchany nos,
-“cieknący nos” - najczęściej w postaci ropnej wydzieliny,
-utrata węchu,
-odczuwalne podrażnienie śluzówki nosa, któremu towarzyszy obrzęk,
-odkrztuszanie wydzieliny,
-pulsujące uczucie rozpierania twarzy, w okolicy oczodołów i głowy - nasilające się przy pochyleniu głowy bądź podczas wysiłku fizycznego,
-opuchnięcie powiek,
-spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła,
-odczuwanie rozbicia.


Sposoby na walkę z objawami zapalenia zatok?
Zmniejszając zapalenie i przekrwienie błony śluzowej nosa jesteśmy w stanie złagodzić i finalnie wyeliminować objawy zapalenia zatok. Do najskuteczniejszych metod zaliczyć możemy:
-picie ciepłych naparów ziołowych - z mięty i rumianku,
-spożywanie ciepłych zup warzywnych,
-ograniczenie napojów będących źródłem kofeiny (napojów energetycznych i kawy) oraz alkoholu,
-dodawanie do potraw znacznych ilości aromatycznych przypraw, mających jednocześnie potencjał przeciwzapalny i rozgrzewający, m.in. chili, chrzan, czosnek, kurkuma, imbir, cynamon,
-gorące okłady,
-gorąca kąpiel lub prysznic,
-inhalacje parowe - do plastikowej miski wlać gorącą wodę, na każdy litr wody wsypać łyżkę sody oczyszczonej, dodać kilka kropel olejku eterycznego, np. mentolowego, eukaliptusowego, sosnowego, rumiankowego etc., bądź napar z lipy, szałwii, rumianku, mięty. Następnie należy pochylić się nad miską, nakryć głowę dużym ręcznikiem bądź kocem tak, żeby miska również się pod nim znalazła. Powietrze należy wdychać nosem, a wydychać ustami. Inhalacja powinna trwać od 10 do 15 minut.


Jeżeli problem występuje nagminnie, towarzyszą mu jeszcze inne objawy, jak np. gorączka, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem, w celu ustalenia kierunkowego leczenia.


Zatkany nos nie uniemożliwia wykonywania treningów, o ile nie występują jeszcze inne dolegliwości.


Do poczytania:
https://www.sfd.pl/Przewlekłe_zapalenie_zatok_przynosowych__jak_leczyć_-t289056.html
https://www.sfd.pl/Ból_głowy_podczas_treningu_:_/-t251871.html
https://www.sfd.pl/ciagle_zapchany_nos_i_to_nie_katar_-t162290.html

po pierwsze - tymi kroplami rozwalił sobie nos ...
rhinitis medicamentosa - niech poszuka
po 2 laryngolog ...
a krople wypada odstawić - co nie jest takie proste - niech przejdzie na słabsze roztwory chociaż

Co to znaczy że rozwalił sobie nos?
A te słabsze roztwory to ma sobie sam robić dolewając np. wody destylowanej?

to znaczy że rozwalił sobie śluzówke, gdzie on miał głowe aby tyle czasu stosować krople do nosa

cirrus najlepiej potem clarityna albo zyrtek zostaja jesli ma uszkodzodzoana sluzowke

Witaj, nie ma co zwlekać z operacją im szybciej tym lepiej. Nie ma innego i lepszego rozwiązania. Operacja nie jest przyjemna to fakt, ale nie ma potrzeby dramatyzować. Miałem taki zabieg wiele lat temu na tzw. znieczulenie miejscowe. Podczas operacji byłem w ciągłym kontakcie z lekarzem i rozmawialiśmy o tym co się dzieje w moim nosie, a działo się ... wiele. Wymianę doświadczeń pozostawmy sobie jednak na później. Od tamtego czasu nie wiem co to zatkany nos, a i katary miewam bardzo rzadko. Kroplami się nie przejmuj, przchodziłem to samo chociaż stosowałem na zmianę raz krople wodniste (tradycyjne)innym razem oleiste tzw. sulfarinol. Nie wiem nawet czy takie jeszcze są w aptekach. Stosowanie kropli trwało równie długo. Po operacji zakończyły się męczarnie. Zrób to samo i jak najszybciej umów się z laryngologiem na zabieg (bo raczej tak to jest traktowane). Idzie wiosna i warto będzie już niedługo wciągnąć piękne zapachy natury przez odnowione nozdrza. Na pewno nie będizesz żałował. Szybka męska decyzja i już do wakacji zapomnisz o dodychczasowym horrorze. Życzę silnej motywacji i do boju.

P.S. skrzywiona przegroda u dziecka nie musi dawać żadnych oznak, ale w wieku ok. 20 lat może już być nie do zniesienia. Tak było u mnie.
serdecznie pozdrawiam
panterus

Dzieki w imieniu kumpla.
Słyszałem że z tym zabiegiem to też od lekarza zależy. Jeden zrobi to jakby powiedzieć delikatnie a po zabiegu u drugiego to się pare tygodni dochodzi do siebie. Znacie może jakiegoś dobrego lekarza w okolicach Świdnicy lub Wrocławia który się w takich zabiegach specjalizuje.

Bez obaw. Należy wybrać lekarza tzw. z polecenia, ale jeśli jest to laryngolog ze szpitala, który robi takie operacje na co dzień to na pewno zrobi to dobrze. Powiem tak w zakresie nosa i przegrody nosowej nie ma raczej pojęcia "delikatnie" musi być pojęcie "skutecznie". Po zabiegu nie pamiętam już jak długo byłem w szpitalu, ale nie było to chyba dłużej niż dwa tygodnie. Co by nie mówić jest to ingerencja w dosyć czułe miejsce. Niestety żadnego lekarza z tych terenów o które pytasz nie znam. Ja miałem "to coś" wykonywane w Warszawie, ale jestem pewien, że dzisiaj jest mnóstwo wspaniałych lekarzy w całym kraju którzy się zajmują operacjami nosów. Trzeba się spieszyć bo jak ruszą do Unii to tyle ich będziemy widzieli. Idź (Twój kumpel) do lekarza rodzinnego dostanie skierownie do laryngologa (chyba, że już ma) i dalej trzeba wybrać sobie szpital, warto zasięgnąć wcześniej opinii o szpiatlu, lekarzach, ale tak jak mówię bez obaw jak nie mamy znajomych to nie znaczy, że będziemy gorzej obsłużeni. Byle tylko nie trafić na strajk, komornika lub brak funduszy z NFZ (w przypadku zbyt długiego zwlekania). Od momentu udania się do laryngologa w celu ustalenia terminu operacji do samego terminu może upłynąć nawet pare miesięcy.
pozdr
panterus