Szacuny
5
Napisanych postów
303
Wiek
39 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
2265
moglby ktos cos napisac na temat wplywu tarczycy na tycie i chudniecie?
7lat temu chorowalam na anoreksje. od tego czasu ciagle tyle i chudne na zmiane. mialam szereg badan na poziom roznych hormonow i z tarczyca cos zawsze nie bylo do konca oki. ostatnio mialam tak ze najpierw mialam na gornej granicy poziom tych hormonow a potem ze na najnizszej. takie wahania to chyba raczej za normalne nie sa.. od wakacji bez zadnego wysilku diet itd schudlam jakies 10kg ale od swiat do teraz przytylam juz 6kg!! ciagle mi sie jesc chce a zimno mi jak nie wiem..
plizz o odp bo juz nie mam sily grzebac w ksiazkach z ktorych nic w koncu nie rozumiem.
Szacuny
5
Napisanych postów
303
Wiek
39 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
2265
thx za odp
wlasnie zaraz ide do lekarza bo juz nie moge :(
na pewno jem troche powiedzmy psychicznie bo nie da sie tego wyleczyc do konca tzn ciagle mam w pamieci anoreksje ale przy zaburzeniach tarczycy wystepuje nadmierny lub brak apetytu co nie?
kurcze tyle lat meczarni juz mnie szlag trafia bo ciagle mam tak samo - co kilka miesiecy kilkutygdniowe napady strasznego apetytu a wiec obzarstwa maxymalnego. nie stosuje zadnych srodkow przeczyszczajcych czy wymiotow - spox bulimiczka nie jestem - a moze? ja juz nie wiem