Czy nie za dużo aerobów ?

Obecnie jestem na redukcji i mam pytanie jaka jest maksymalna liczba aerobów w tygodniu tak aby nie zaczac konkretnie spalac miesni .Poczytałem troche postów i w wielu pisze zeby cwiczyc conajmniej 4 razy ale niepisze ile zeby nieprzesadzic .Obecnie 2 tygodnie cwiczyłem 2 razy dzienie po godzinie (raz naczczo i raz wieczorem ) 7 dni w tygodzniu plus 3 razy siłownia i cos mi sie zdaje że i miesnie konkretniwe zaczynaja zchodzic z tą masą.wiec ile jest taka odpowiednia liczbą aerobów dodam ze cwicze na steeperze i mi sie dobrze cwiczy z tętnem 70% maksa .

każdy sam sobie musi ocenić co dla niego jest dużo a co w sam raz

dla mnie aeroby 2 razy dziennie 7 dni w tygodniu to idiotyzm

dzieki za odpowiedz tak własnie myslałem a zwłaszcza że one mi na zdrowie napewno by niewyszły bo coraz czesciej kolana mnie po nich zaczynaja bolec, a tak powiedzmy 6 razy w tygodniu naczczo po godzinie to jest już optymalna liczba czy raczej nie??

Tyka ma racje ze zalezy to wylacznie od upodoban. Jednak wg. mnie na poczatku powinno sie wykonywac zestaw 3 razy silownia i 3 razy aeroby.