Szacuny
7
Napisanych postów
874
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4729
Siedziałem sobie w kuchni i gotowałem ryż do makreli kiedy matka wniosła do kuchni wielką siatkę i wyjęła dziwnie wyglądający olej. Opakowanie przezroczysto zielone a na nim napis OLIVER czy jakoś tak. Ździwiłem się bo matka nigdy nie kupuje olivy z olivek ze względu na cenę, sam sobie ją kombinuje do diety za kasę którą dostaje na początku tygodnia. Zobaczyłem, że jest to olej roślinny z dodatkiem olivy z olivek. Pomyślałem - no to extra ! Ale kiedy zobaczyłem w składzie, że oliva z olivek stanowi tam 1,5% to pomyślałem sobie, że to po prostu wielki kit. Olej roślinny w którym na 1000 ml jest 15 ml olivy z olivek ? I nazywa się Oliver ? Tak samo z margaryną co niby też super zdrowa bo oliva z olivek... patrzę a tam podobnie ok. 2% olivy... moim zdaniem to po prostu ściema. Jak ma to niby wpłynąć na zdrową dietę ? Średnio spożywam 15-20 ml olivy dziennie a tu musiałbym wypić 1L takiego oleju. Ten chyba dodatek to tylko podpucha...
Szacuny
119
Napisanych postów
5388
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
111118
No pewnie, ze podpucha, tez widzialem to w markecie i smiac mi sie chcialo. Ale ludzie nie wiedza jaka oliwa jest zdrowa i ile jej trzeba spozywac, wiec wystarczy walnac na opakowaniu slowo oliwa z oliwek i juz sprzedaz idzie w gore. Niestety jest za malo programow propagujacych zdrwoe odzywianie a szkoda...