drążek??

Witam od dłuższego czasu ćwicze na drążku za każdym razem kiedy jestem na siłowni podciągam się 4 serie po 10 powtórzeń, czyli trzy razy w tygodniu. Myśle że na raz potrafilbym się podciągnąc może nawet ponad 20 razy i to w szerokim chwycie. Wydaje mi się że jest to dobry wynik, ale moje plecy zdecydowanie nie są imponujących rozmiarów, od pewnego czasu zauwazyłem na wet zastoj moze poprostu zadużo tego drążka??co myślicie?? i prosze jeszcze o wasz trening na plecy. Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.

może czas pomyśleć o innych ćwiczeniach na te grupe mięsni

słucham jakie?? od zawsze czytałem że bez drążka ani rusz??

Grzbiet
1.podciąganie sztangi w opadzie 6 serii 8-10 powtórzeń
2.podciąganie się na drążku w szerokim uchwycie 6 serii 10 powtórzeń
moje na mase, może zajżyj do atlasu ćwiczeń tam jest to super opisane napewno coś wybierzesz

Robi plecy 3x w tygodniu i dziwi sie czemu nie ma efektów

Kazdego rodzaju wioslowanie, przenosy sztangi, podciaganie sztangi w opadzie... popatrz w atlasie.

Bez drążku ani rusz. Ale to nie znaczy że masz katować plecy. Jest to duża grupa mięśni i potrzebuje dużo czasu na regenerację. Pozatym jest też wiele innych ćwiczęń na plecy. Sam drążek poszerzy ci plecy. Ale rób jeszcze jakieś wiosłowanie, skłony "dzień dobry", szrugsy. Dzięki nim złapiesz nie tylko szerokość ale mase i odpowiedni wygląd pleców.