"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
...
Napisał(a)
Wg. mnie chód jest gorszy od truchtu! przeprost kolan.
...
Napisał(a)
Jogger:moglbys rozwinac o co chodzi z tym przeprostem kolan? Zawsze myslalem,ze marsz mniej obciaza stawy niz trucht,zwlaszcza przy mojej wadze (117 kg).Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
W marszu stawiając nogę do przodu prostujemy ją w kolanie i jednocześnie przenosimy na nią ciężar ciała. To powoduje kompresję stawu kolanowego. Im bardziej intensywny marsz, tym większy ostry nacisk na kolano powodujący np. na nierównościach lekkie 'przeginanie' stawu do tyłu. Żołnierze kompanii honorowej mają po wojsku zrąbane kolana (ale to już nacisk ekstremalny). Trucht jest najłagodniejszy dla stawów, gdyż noga nie idzie wysoko w górę i ma ograniczony zakres ruchu w kolanie, jednocześnie pozwalając na miękką amortyzację. Spróbuj potruchtać w miejscu, np. na dywanie, a potem przejdź szybko parę kroków - jest różnica? bo ja to wyraźnie odczuwam.
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
...
Napisał(a)
To też chyba zależy od indywidualnych problemów jakie się ma ze stawami - u mnie na przykład nigdy przy marszu nic nie wystąpiło, a przy intensywnych biegach niestety się zdarzało. Wtedy ból ustępował po przejsciu z biegu/truchtu do marszu.
Pozdrawiam,
Tyka
Pozdrawiam,
Tyka
...
Napisał(a)
Przy intensywnym biegu kontuzja to normalka, ale trudno o intensywny trucht
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
...
Napisał(a)
Hejka wszystkim. Macie jakieś porady jak jeść na tydzień przed zawodami na 10 km. I jakie trening zastosować. Prosze o jakieś wskazówki. Czy owoce to dobry pomysł czy nie ?
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - BIEGANIE.
Nic nie przychodzi od razu.
Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - BIEGANIE.
Nic nie przychodzi od razu.
Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - BIEGANIE.
Nic nie przychodzi od razu.
Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe
...
Napisał(a)
Marszobiegi to wprzespaniała rzecz by przy mniejszym wytrenoiwaniu przyjwyczaić organizm do ciagłego biegu na długim dystansie. Tym bardziej ze marszobiegi mozna róznie planować z mniejszymi badż wiekszymi odcinkami biegu.
Tompoz
P.S. polecam marszobiegi osoby mniej wytrenowane mogą nawet w ten sposób trenować przez kilkas godzin
Tomasz "Tompoz
Tompoz
P.S. polecam marszobiegi osoby mniej wytrenowane mogą nawet w ten sposób trenować przez kilkas godzin
Tomasz "Tompoz
Tomasz "Tompoz
...
Napisał(a)
No musze powiedziec, ze po przeczytaniu tych wszystkich wypowiedzi cos mna tknelo. Zaczne biegac tak ja WY o 6 rano. Mam nadzieje, ze wytrzymam te ranne wstawanie. BO jescze w cigu dnia czekamnie szkola poźniej nastepny trening i nauka, ale ........... trzeba cwiczyc, zeby byc najlepszym. A co do przyspieszen , ktore wykonujecie w czasie biegu dłuzszego to nie uważam, zeby one byly tak wskazzane. Lepiej biec równym tępem - to powinno dac lepsze efekty
Pozdroienia dla wszystkich!
kojki
Pozdroienia dla wszystkich!
kojki
kojki
...
Napisał(a)
nie wiem to tak różnie z tym równym tępem trzeba nieraz też zrobić trennig z zmienny tempem wtydy przyzwyczajsz organizm do zmiany szybkości co się później przydaj na zawodach
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - BIEGANIE.
Nic nie przychodzi od razu.
Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - BIEGANIE.
Nic nie przychodzi od razu.
Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - BIEGANIE.
Nic nie przychodzi od razu.
Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe
Polecane artykuły