...
Napisał(a)
A jak się realizuje zasadę ciągłego rozwoju, nie zatrzymywania się w określonych rozwiązaniach?
...
Napisał(a)
To proste trenując z najlepszymi (czyli Instruktorami JKD) z I generacji.
Wojciech Adamusik
...
Napisał(a)
czyli zeby miec do czynienia z jeet kune doo to na co dobrze jest sie zapiac?(na jaka sztuke walki?)
...
Napisał(a)
Na JKD tylko w Szkole w której instruktor jest osobą do tego kompetentną.
Wojciech Adamusik
...
Napisał(a)
Ja trenowałem u Roberta Kwiatkowskiego Klubie Sportowym "Bruce Lee" http://www.brucelee.adoz.pl/ , ale z czasem zacząłem pojmować, że zapisanie do sekcji "Jun Fan Jitsu - Jeet Kune Do - styl Bruce Lee" było naiwne :( Chodziłem 6 miesięcy, dopóki nie pojawiły się teksty żywcem wzięte z filmu "Ostatni samuraj" podawane jako filozofia Bruce'a Lee.
Techniki:
Bruce Lee preferował pozycję nieortodoksyjną. Na treningach (jeśli już) pojawiała się dla przećwiczenia technik trenowanych z (ortodoksyjnej) pozycji bokserskiej na zasadzie lustrzanego odbicia. Rzadko pojawiała się do ćwiczenia trappingu, którego było nie wiele. Kopnięcie boczne, z pozycji nieortodoksyjnej, było chyba tylko na jednym treningu , jako urozmaicenie. Tak normalnie to kopnięć bocznych wogóle nie ćwiczyliśmy. Mnie to nadal dziwi... Natomiast bardzo ważne było trenowanie form "na zawody, czy gdzieś" jak raz powiedział trener.
Umiejętność walki:
Sparingów w pełnym tego słowa znaczeniu nie było. Trenujący stawali w parach, a na okrzyk (chyba liczenie po chińsku), jedna osoba zadawała wybraną przez instruktora technikę, a druga musiał się przed nią obronić. Efekt? Psy Pawłowa! Z czasem nie wykonywaliśmy technik defensywnych w obronie przed ciosem, tylko na okrzyk trenera. Tragedia, bo wyprzedzaliśmy obroną atak przeciwnika.
(Chora) dyscyplina:
Facet z byle powodu wydawał polecenia "Zrób x pompek". Była to jedyna kara stosowana w wielu przypadkach:
- człowiek (podobno) za wolno biegał czy skakał wzdłuż sali,
- ktoś miał zły dzień, problemy z koncentracją itp. to pompował, "żeby sie rozbudzić"
- nowicjusz po kilku treningach miał problemy z utrzymaniem równowagi przy wykonaniu kopnięcia w zwolnionym tempie
- nadpobudliwe dziecko, pompowało żeby zgubić nadmiar energii
Sam instruktor:
- Dość nerwowy; często dzwonił do niego telefon, po którym stawiał wyższe wymagania swoim uczniom, mimo tego, że to nie my do niego dzwoniliśmy,
- Do nas miał pretensję jak doszło do zagrożenia zdrowia, któregoś z nas: ten źle trzymał packę, a innym razem ja w złym czasie wydychałem powietrze przy przyjmowaniu ciosu na brzuch/przepone (nie znam się, ale długo łapałem powietrze, myślałem o najgorszym).
Przepraszam, ale dalsze pisanie nie ma sensu, chyba, żebym założył nowy temat...
Techniki:
Bruce Lee preferował pozycję nieortodoksyjną. Na treningach (jeśli już) pojawiała się dla przećwiczenia technik trenowanych z (ortodoksyjnej) pozycji bokserskiej na zasadzie lustrzanego odbicia. Rzadko pojawiała się do ćwiczenia trappingu, którego było nie wiele. Kopnięcie boczne, z pozycji nieortodoksyjnej, było chyba tylko na jednym treningu , jako urozmaicenie. Tak normalnie to kopnięć bocznych wogóle nie ćwiczyliśmy. Mnie to nadal dziwi... Natomiast bardzo ważne było trenowanie form "na zawody, czy gdzieś" jak raz powiedział trener.
Umiejętność walki:
Sparingów w pełnym tego słowa znaczeniu nie było. Trenujący stawali w parach, a na okrzyk (chyba liczenie po chińsku), jedna osoba zadawała wybraną przez instruktora technikę, a druga musiał się przed nią obronić. Efekt? Psy Pawłowa! Z czasem nie wykonywaliśmy technik defensywnych w obronie przed ciosem, tylko na okrzyk trenera. Tragedia, bo wyprzedzaliśmy obroną atak przeciwnika.
(Chora) dyscyplina:
Facet z byle powodu wydawał polecenia "Zrób x pompek". Była to jedyna kara stosowana w wielu przypadkach:
- człowiek (podobno) za wolno biegał czy skakał wzdłuż sali,
- ktoś miał zły dzień, problemy z koncentracją itp. to pompował, "żeby sie rozbudzić"
- nowicjusz po kilku treningach miał problemy z utrzymaniem równowagi przy wykonaniu kopnięcia w zwolnionym tempie
- nadpobudliwe dziecko, pompowało żeby zgubić nadmiar energii
Sam instruktor:
- Dość nerwowy; często dzwonił do niego telefon, po którym stawiał wyższe wymagania swoim uczniom, mimo tego, że to nie my do niego dzwoniliśmy,
- Do nas miał pretensję jak doszło do zagrożenia zdrowia, któregoś z nas: ten źle trzymał packę, a innym razem ja w złym czasie wydychałem powietrze przy przyjmowaniu ciosu na brzuch/przepone (nie znam się, ale długo łapałem powietrze, myślałem o najgorszym).
Przepraszam, ale dalsze pisanie nie ma sensu, chyba, żebym założył nowy temat...
...
Napisał(a)
Ale już nie w Ogłoszeniach. tu prawdę mówiąc, mało kto zagląda. Opisz swoje doświadczenia w Mieszanych lub Tradycyjnych.
a prawda jest taka, że JKD ewoluowało i już mało przypomina to co pokazywał BL. zobacz choćby filmy na www.jkd.pl
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-07-21 09:39:41
a prawda jest taka, że JKD ewoluowało i już mało przypomina to co pokazywał BL. zobacz choćby filmy na www.jkd.pl
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-07-21 09:39:41
...
Napisał(a)
Jak zwykle dużo napisałem, mało zostałem zrozumiany :(
Wiem o ewolucji Jeet Kune Do. Niezbyt mile widzę, że ktoś mówi o odkryciach i filozofii BL tylko w formie krótkiej dygresji w ciągu treningu Jeet Kune Do. Nie czułem klimatu, kiedy trener mówił tylko "teraz robimy a, potem przejdziemy do b, a na końcu poćwiczymy c" czy coś w tym stylu.
Wiem o ewolucji Jeet Kune Do. Niezbyt mile widzę, że ktoś mówi o odkryciach i filozofii BL tylko w formie krótkiej dygresji w ciągu treningu Jeet Kune Do. Nie czułem klimatu, kiedy trener mówił tylko "teraz robimy a, potem przejdziemy do b, a na końcu poćwiczymy c" czy coś w tym stylu.
...
Napisał(a)
LUDZIE LUBIĄ SŁUCHAĆ RUŻNEGO RODZAJU MUZYKI KAŻDY MA SWÓJ ULUBIONY RODZAJ ,GATUNEK MUZYCZNY I GO LUBI CZY TO SIĘ KOMUS PODOBA CZY NIE
JKD to był Bruce Lee, kiedy żył i był najlepszy nie dzielił jkd na oryginalne czy koncepcie trenując techniki dopasowywał je do swoich potrzeb, uczniowie Brusa opowiadali, że Bruce się rozwijał z dnia na dzień zmieniał swoje techniki, dlatego że walczył i wiedział, czego mu trzeba teraz Jkd jest inne niż kiedyś, bo nikt nie da rady naśladować Bruca Lee, bo on był tylko jeden.
Trenując JKD nie znaczy, że będziesz jak Bruce Lee bo gwarantuje ci że nie będziesz nie wszystkie techniki będą dobre dla ciebie dlatego warto ćwiczyć i samemu się przekonać niż słuchać na forach czym jest JKD a czym nie jest i kto może uczyć a kto nie polecam zmienić nazwę na sztuki walki i tyle.
JKD to był Bruce Lee, kiedy żył i był najlepszy nie dzielił jkd na oryginalne czy koncepcie trenując techniki dopasowywał je do swoich potrzeb, uczniowie Brusa opowiadali, że Bruce się rozwijał z dnia na dzień zmieniał swoje techniki, dlatego że walczył i wiedział, czego mu trzeba teraz Jkd jest inne niż kiedyś, bo nikt nie da rady naśladować Bruca Lee, bo on był tylko jeden.
Trenując JKD nie znaczy, że będziesz jak Bruce Lee bo gwarantuje ci że nie będziesz nie wszystkie techniki będą dobre dla ciebie dlatego warto ćwiczyć i samemu się przekonać niż słuchać na forach czym jest JKD a czym nie jest i kto może uczyć a kto nie polecam zmienić nazwę na sztuki walki i tyle.
Dragon
...
Napisał(a)
LUDZIE LUBIĄ SŁUCHAĆ RUŻNEGO RODZAJU MUZYKI KAŻDY MA SWÓJ ULUBIONY RODZAJ ,GATUNEK MUZYCZNY I GO LUBI CZY TO SIĘ KOMUS PODOBA CZY NIE
JKD to był Bruce Lee, kiedy żył i był najlepszy nie dzielił jkd na oryginalne czy koncepcie trenując techniki dopasowywał je do swoich potrzeb, uczniowie Brusa opowiadali, że Bruce się rozwijał z dnia na dzień zmieniał swoje techniki, dlatego że walczył i wiedział, czego mu trzeba teraz Jkd jest inne niż kiedyś, bo nikt nie da rady naśladować Bruca Lee, bo on był tylko jeden.
Trenując JKD nie znaczy, że będziesz jak Bruce Lee bo gwarantuje ci że nie będziesz nie wszystkie techniki będą dobre dla ciebie dlatego warto ćwiczyć i samemu się przekonać niż słuchać na forach czym jest JKD a czym nie jest i kto może uczyć a kto nie polecam zmienić nazwę na sztuki walki i tyle.
JKD to był Bruce Lee, kiedy żył i był najlepszy nie dzielił jkd na oryginalne czy koncepcie trenując techniki dopasowywał je do swoich potrzeb, uczniowie Brusa opowiadali, że Bruce się rozwijał z dnia na dzień zmieniał swoje techniki, dlatego że walczył i wiedział, czego mu trzeba teraz Jkd jest inne niż kiedyś, bo nikt nie da rady naśladować Bruca Lee, bo on był tylko jeden.
Trenując JKD nie znaczy, że będziesz jak Bruce Lee bo gwarantuje ci że nie będziesz nie wszystkie techniki będą dobre dla ciebie dlatego warto ćwiczyć i samemu się przekonać niż słuchać na forach czym jest JKD a czym nie jest i kto może uczyć a kto nie polecam zmienić nazwę na sztuki walki i tyle.
Dragon
Polecane artykuły