a) odpusc
wyciskanie sztangi... postataj sie zastapic to sztangielkami
b) na dobra sprawe mozesz przez jakis czas NIE robic zadnego wyciskania - przednie akton mm naramiennych i tak jest zazwyczaj przetrenowaywany w kazdym z cyklów treningowych
c) mozesz spokojnie zdwoic ilosc cwiczen/serii na tylne aktony mm naramiennych
d) zacznij robic kilka serii zewnetrznych roteacji ramienia - to najprowodpodniej nawalaja Ci zewnetrzne stozki rotatorów ramienia (podlopatkowy i obly mniejszy)
e) robisz najprawdopodobniej generalnie zbyt duzo wyciskan w porównaniu do cwiczen górnej czesci grzebietu (wioslowani/podciagania sztangi/sztangielek w opadzie, przyciaganie drazka wyciagu poziomego i podobne na mszynie) - spróbuj zastosowac na kazde powórzenie wyciskania, powtórzenie podciagania w opadzie. Generalnie powinienes byc w stanie podciagac podobny ciezar jaki jestes w stanie wycisnac. Jesli tak nie jest, to wiesz z kad sie wziely Twoje bóle w obrebie barków.
Zreszta, i tak jestes, jak sam zaznaczyles "na cyklu" wiec i tak rosniesz!!! podkatuj delikatnie obrecz barkowa wznosami ramion, wznosami barków, spora iloscia ciezkich wioslowan/podcaigan w opadzie... i bedzie git!
Pozdrawiam,
P.S. aaa, koncowa uwaga - w
trakcie wyciskania na plaskiej lawie NIE pozwól lokcia uciekac daleko od tulowia.
Utrzymuj ramiona pod kontem ok 45 st w stosunku do tulowia. W ten sposób zapracujesz bardziej klata i tricepsami, a odciazysz obrecz barkowa - tu mozna by duzo gadac o ruchomosci w obreczy barkowej, tym nie mniej niech ta wskazówka wystarczy.
Zmieniony przez - FairDo w dniu 2005-04-10 04:58:18