czy to ma jakikolwiek sens???

no skoro tak bardzo chcesz trenowac wg tego planu...

1. podstawa w robieniu masy to cwiczenia zlozone - czyli prawie wszystkie ze sztanga, a w twoim planie sa same cwiczenia z hantlami (cwiczenia izolowane) ktore dobrze sprawuja sie przy redukcji
wiec nie chce cie zmartwic ale skoro masz tylko hantle 3kg... to ciezko bedzie
2. rozklad grup prawie dobry, poza tym ze biceps lepiej cwiczyc z plecami
3. przy plecach brakuje ci czegos na prostowniki (np http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.htm#15 ale bedziasz musiala improwizowac)
4. poza tym jakichs razacych bledow chyba nie ma (trzeba pogratulowac,bo wielu facetow robi takie mieszanki ze sie w pale nie miesci)
5. "jeśli chodzi o serie" - rob "jedno ćwiczenie, przerwa i znów to samo" progresji robic nie masz jak, wiec sprobuj zrobic taka piramidke: na
kazde cwiczenie proponowalbym 3 serie po 6-8-10 powtorzen (w kazdej serii zwiekszasz powtorzenia o 2)
6. "a same ćwiczenia na poszczególne grupy są ok" z wyjatkiem tego co napisane wyzej

7. dieta, dieta, dieta

zaraz siadam i poprawiam plan...

pomyślałam że bede robić 3 serie 8-10-12... no chyba że kupię hantle 5 kg... lepsze będą nie?? to wtedy 6-8-10...( o ile dam rade z tą dziesiątką) no i może o jakiejś sztandze pomyślę... hmm...
duuuużo mi się 'wyjaśniło' w główce... dziękuję Wam bardzo!!!