SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

jedzenie przed startem

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2695

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 156 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5430
witam kolega prosił abym sie zapytał co powinno sie jesc przed startem trenuje on biegi długodystansowe
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 208 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2319
Daniel172 - "witam kolega prosił abym sie zapytał co powinno sie jesc przed startem trenuje on biegi długodystansowe"

Poskakałem wczoraj trochę po zaprzyjaźnionych forach i znalałem coś co napewno przyda się Twojemu koledze. Są to najważniejsze fragmenty z wypowiedzi mniej lub bardziej zapalonych biegaczy o tym jak min oni przygotowują się do startów:


"..Pan "X" radzi, aby w przypadku startu o godz. 10:00, śniadanie zjeść do godz. 7:00, nie później. Co pół godziny 100-150 ml izotoniku, ostatnie picie (nawet 200 ml) na półtorej godziny przed startem, potem już tylko po kilka małych łyczków w zależności od potrzeb..."

"Ja też muszę uważać na to co jem, więc mój udział w pasta party ograniczy się jedynie do obecności. Zresztą godz. 18:00 na takie duże jedzenie to już troche dla mnie za późno. Nie wiem jeszcze co zrobię, pewnie zjem makaron w domu"

"Ja biegam o 8.00! Na czczo i narazie bez wody lub kisielu. I troszke mi się odbija kwasem żołądkowym! Zastanawiam się czy sprawdzić ten KISIEL... Ale w WOJSKU biegają bez kisielu, no nie? Wiecie cos o tym bieganiu w WOJSKU? Dzięki temu porannemu rozruchowi z chuderlaka wychodzi prawdziwy facet - nie uwalnia się serotonina (czy coś takiego) i rosną kości oraz następuje zwiększenie masy mięśni. Mam 19 lat i w WOJSKU nie byłem, ale tyle słyszałem.."

"..co do sniadania, powinno sie wypic co najmniej szklanke plynu, wody lub soku (najlepiej winogronowego) przed treningiem), do 30 minut po nim spora ilosc weglowodanow pozniej okolo godziny potem, czyli mozesz to zrobic np w pracy - sniadanie."

"Dorzucę swoje dwa grosze.
Uważaj z gorącą kąpielą po treningu(jak już to prysznic). Powiększasz mikrourazy. Najgorzej jeżeli chodzi o ścięgna i wiązadła. Potem nawet 2 miesiące pauzowania(autopsja). Dwoma rękoma podpisuę się pod chłodzeniem nóg po treningu.
Ranne bieganie musi się wiązać z dłuższą rozgrzewką. Mięśnie są rankiem krótsze nawet o 15%(mniejsza wydajność), a stawy "poprzestawiane" po dziwnych pozycjach podczas snu(medycyna).
Z tą "porządną późną kolacją" to dobry chwyt ale na dzień przed zawodami.
Banan rano dobra sprawa. Ponoć zawiera cukry przy których wogóle nie pracuje trzustka!!!"

"Kolacja o 18-19 jest idealna.Póżniej to można tylko pomęczyć żołądek i nabawić się koszmarów sennych. I nie ma co przesadzać z tym ograniczaniem kolacji. Zjedzona na trzy-cztery godziny przed snem zostanie przetrawiona,natomiast podczas snu lepiej zregeneruje się oragnizm,włąśnie dzięki składnikom dostarczonym na kolację. Po takiej kolacji rano można trenować z pełnym zapasem glikogenu w mięśniach.
Od razu mówię,że nie jest to żadna teoria z zakresu żywienia sportowego.Jest to rada usłyszana u pewnego zawodnika Oleśniczanki,który podkreslał jak ważna jest kolacja dla biegacza na podstawie własnych obserwacji.
Ja na podstawie swoich dodam,że miło jest zasypiać pojedzonym."

"Na noc z jedzeniem to trzeba ostrożnie...(ja przynajmniej kiedy biegałem o 6.00 rano czułem się ciężko) Lepiej jest coś wypić przed samym biegiem a potem po biegu zimny prysznic to podobno chroni przed kontuzjami( zresztą z rana ze względu na mięśnie i ścięgna większe prawdopodobieństwo złapania urazu)
Ważne jednak jest aby dobrze wypocząć minimum 7-8 godzin snu!!!"

"Poranny trening jest raczej koniecznoscia niz checia doskonalenia przemian tluszczowych. Wydaje mi sie, ze po przespanej nocy zapasy weglowodanow w organizmie zbyt duze nie sa i szklanka wody, kisielu lub miseczka owsianki ich nie uzupelnia. A banan? Moze byc, ze tak..."

"Acha z ta fest kolacja to ja bym przystopowala bo Twoje organy trawienne pracuja caly dzien daj im odpoczac .... mysle ze Twoja zwykla kolacja (tylko bez przesady) okolo godz 20 -21 bedzie ok. No a rano jakis kisielek czy kaszka to swietny pomysl."

"Biegac calkiem na czczo nie wolno. Podczas treningu intensywnie wydzielaja sie kwasy zoladkowe, takie biegi moga byc przyczyna wrzodow w przyszlosci. Minimum to szklanka wody przed treningiem. Ja, jak juz pisalem, stosuje sie do rady Bogdyna Bulakowskiego, ktory zalecal mi niegdys picie rano kisielu."

"Cieply prysznic? Jak najbardziej! A jeszcze lepiej zakonczony zimnym duszem, szczegolnie na nogi. To metoda stosowana przez trenerow wyscigowych koni. Przejelo ja tez wielu wybitnych biegaczy. Paula Radclliffe np. wymieniajac przyczyny swych sukcesow zawsze wspomina o zimnych prysznicach po treningu..."

"Ja proponuje Ci zjeść porządną kolację dzień wcześniej i to o niezbyt póznej porze. Ten posiłek da ci energię wcześnie rano,na treningu. Po treningu nalepiejsza by była płynna odżywka weglowodanowa. Śniadanie to chyba musisz spożywac w pracy,bo te 25 min rano to chyba wystarczy na toaletę,przebranie się i kawę. Chyba że ktoś jest tak miły i przygotowuje ci śniadania. Wtedy dałbym tej osobie wolną rękę co do menu.."

Pozdrawiam

Sofia Boutella - "Spraw, by ludzie Cię widzieli i czuli muzykę.." NIKE - NEW SPIRIT NEW ATTITUDE

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 2234 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10857
gdzieś przeczytałem że Korzeniowski godzinke przed treningiem kawe + herbatnika wcina

moderator ogólnorozwojówki

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 208 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2319
A nam jeszcze pani ostatnio na biologi mówiła o przystosowaniach organizmu do środowiska i powiedziała nam min o tym, że Korzeniowski przed ważniejszymi zawodami wyjeżdza np do Meksyku aby w tamtym klimacie w wyższych partiach gór trenować - w naturalny sposób zwiększa mu się ilość czerwonych krwinek - powtarzam w sposób naturalny - czyli ta sama zasada działania co anaboliki które przecież także zwiększają poziom czerwonych ciałek krwi, tyle ze wiadomo...kończyć nie musze.. :-]

Sofia Boutella - "Spraw, by ludzie Cię widzieli i czuli muzykę.." NIKE - NEW SPIRIT NEW ATTITUDE

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 2234 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10857
z tego morał następujący płynie - jedź na śniadanie do meksyku,weź herbatniki i panią od biologi. kawe pewnie tam maja

moderator ogólnorozwojówki

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sprawa gogli %-)

Następny temat

Co przed AWF-em ?

WHEY premium