Chwat,
Zawsze mozna liczyc na Twoje dylematy
Moim skromnym zdaniem, nie powinienes sobie NIGDY pozwolic na zalapanie tych dodatkowych, jak Ty to nazwales, kraglosci, wypuklosci??
kraglosc nr 3 jest chyba najlatwiejsza do zaradzenia.. i czasami, gdy zdam sobie sprawe iz mój zazwyczaj dobry "
6-cio pak" zaczyna byc nieco mglisty rozprawiam sie z nim natychmiastowo (i nie zajmuje to tak strasznie duzo czasu - 6 tygodni bez zadnego cierpienia. jak mam wystarczajaco zaciecia 12 tygodni daje mi dobra zyle na brzuchu i wzdluz calego uda) asidzenie przed ko0mpem stanowie jedynie "dobra wymówke", ok? :)
Dorzuc dodatkowe 2-3 x 20-30 min w tygodniu intensywnego HIIT badz cwiczen z ciezarem wlasnego ciala (nazwijmy to ogólnorozwojówki) + wprowadzenie pewnych zmian w jedzonku (zamiana kanapek/lunch'u na np salatki z tunczykiem/kurczakeim; ograniczenie ryzu, ziemniaków, chleba... ) i sprawa zalatwiona!
Money back guaranteed!!
co do punktu 2 - to taka natura sportów silowych. Ale, wydaje mi sie iz nieco mozna z tym powojowac.
Tak w skrócie: przy treningu miesni brzucha pamietaj takze, poza treningiem mm prostych i skosnych, o treningu poprzecznego brzucha i wszystkich glebokich warstw prostowników grzbietu.
Poszukam moze kilka linków i Ci je podesle. Nie ma chyba wiekszego sensu abym opisywal tutaj kupe dziwnych cwiczen czy tez wklejak dziesiatki zdjec.
tak jak powiedzialem... linki pózniej...
co do wypuklosci nr 1, wcale bym sie tym nie przejmowal... ja tez mam podobna! Lekarz powiedzial mi ze to nie jest zakazne
(
pod warunkeim ze jest to w równej mierze zrównowazone muskulatura górnej czesci grzebietu i tylnej czesci obreczy barkowej)
3m sie mocno,
Zmieniony przez - FairDo w dniu 2005-04-09 22:07:51