Teodozjusz
Odrobiłem pracę domową w postach podwieszonych i proszę o pomoc w ułożeniu indywidualnego planu 
Tak więc korzystając z szablonu Michaiła:
Trenowałem trochę ponad rok w mojej "piwnicznej siłowni" z początku trochę chaotycznie i rekreacyjnie potem trochę bardziej serio przy pomocy kumpla, który parę lat bawił się w kulturystykę na siłowni. Potem była przerwa spowodowana kontuzją, wznowienie treningu na parę miechów, a potem znów przerwa (przeprowadzka) i tak w sumie przez jakieś 3 ostatnie lata trenowałem parę tygodni, a potem przerwa.
To były treningi na masę, 4,5 x w tygodniu, 3,4 ćwiczenia po 3,4 serie 8-12 powtórzeń dużymi ciężarami. Z przyczyń ograniczeń w sprzęcie były to podstawowe ćwiczenia: na klatkę- wyciskanie sztangi i hantli na ławeczce poziomej, rozpiętki, przenoszenie, barki- wyciskanie zza karku, podciąganie sztangi, unoszenie hantli w opadzie, unoszenie ramion ze sztangą na plecy- "dzień dobry", wiosłowanie sztangą, podciąganie sztangielki w opadzie, ramiona Uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem, Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc podchwytem (z "supinacją" nadgarstka), Uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie - w podporze o kolano i uginanie nadgarstków ze sztangą podchwytem i nachwytem (większość nazw poznałem dopiero z waszego atlasu
)triceps francuskie hantlem, prostowanie ze sztangielką w opadzie, pompki w podporze tyłem,
Przez ostatnie ok. 2 miesiące wykonywałem te ćwiczenia 4 serie po 10-12 powtórzeń tak "na pół gwizdka" żeby stopniowo wdrożyć się do normalnego treningu plus bieganie 3x w tyg ok. 30, 40min plus szóstka Weidera obecnie (po 3 dniu jestem
Efekty treningu? Tego ostatniego to "zebranie się w sobie" chęć do treningu i rozruszanie mięśni, tego pierwszego masa i siła ( stówka na klatę pękła. Uff, mam nadzieję, że ktoś to przeczyta i mi doradzi.
Sprzęt: ławeczka pozioma, dużą sztanga i dwie mniejsze, dwie pary hantli i trochę pojedynczych oraz kupa żelastwa na sztangi. Jeśli chodzi o czas to tak do godziny treningu na raz byłoby dobrze, weekendy odpadają, bo często mnie nie ma. Jeśli nie ma przeciwskazań to odpowiadałby mi taki schemat: pon i wtorek trening, środa wolne, czw. i piątek trening, weekend wolny. Chodzi mi o trening na masę. Będę bardzo wdzięczny za pomoc w rozpisce.
Tak więc korzystając z szablonu Michaiła:
Trenowałem trochę ponad rok w mojej "piwnicznej siłowni" z początku trochę chaotycznie i rekreacyjnie potem trochę bardziej serio przy pomocy kumpla, który parę lat bawił się w kulturystykę na siłowni. Potem była przerwa spowodowana kontuzją, wznowienie treningu na parę miechów, a potem znów przerwa (przeprowadzka) i tak w sumie przez jakieś 3 ostatnie lata trenowałem parę tygodni, a potem przerwa.
To były treningi na masę, 4,5 x w tygodniu, 3,4 ćwiczenia po 3,4 serie 8-12 powtórzeń dużymi ciężarami. Z przyczyń ograniczeń w sprzęcie były to podstawowe ćwiczenia: na klatkę- wyciskanie sztangi i hantli na ławeczce poziomej, rozpiętki, przenoszenie, barki- wyciskanie zza karku, podciąganie sztangi, unoszenie hantli w opadzie, unoszenie ramion ze sztangą na plecy- "dzień dobry", wiosłowanie sztangą, podciąganie sztangielki w opadzie, ramiona Uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem, Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc podchwytem (z "supinacją" nadgarstka), Uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie - w podporze o kolano i uginanie nadgarstków ze sztangą podchwytem i nachwytem (większość nazw poznałem dopiero z waszego atlasu
)triceps francuskie hantlem, prostowanie ze sztangielką w opadzie, pompki w podporze tyłem,
Przez ostatnie ok. 2 miesiące wykonywałem te ćwiczenia 4 serie po 10-12 powtórzeń tak "na pół gwizdka" żeby stopniowo wdrożyć się do normalnego treningu plus bieganie 3x w tyg ok. 30, 40min plus szóstka Weidera obecnie (po 3 dniu jestem
Efekty treningu? Tego ostatniego to "zebranie się w sobie" chęć do treningu i rozruszanie mięśni, tego pierwszego masa i siła ( stówka na klatę pękła
. Uff, mam nadzieję, że ktoś to przeczyta i mi doradzi.
Sprzęt: ławeczka pozioma, dużą sztanga i dwie mniejsze, dwie pary hantli i trochę pojedynczych oraz kupa żelastwa na sztangi. Jeśli chodzi o czas to tak do godziny treningu na raz byłoby dobrze, weekendy odpadają, bo często mnie nie ma. Jeśli nie ma przeciwskazań to odpowiadałby mi taki schemat: pon i wtorek trening, środa wolne, czw. i piątek trening, weekend wolny. Chodzi mi o trening na masę. Będę bardzo wdzięczny za pomoc w rozpisce.
Krzysztof Piekarz
)
