Tauryna Olimpa a.....

Suple - źle to odebrałeś... Po prostu - wolę rozmawiać o czymś wprost.
Natomiast, może faktycznie jesteśmy trochę przeczuleni, ale jesteśmy jedyną firmą, która oniosła tak spektakularny sukces w tej branży i w związku z tym jesteśmy obiektem ciągłych ataków (jawnych i skrytych) ze sterony konkurencji.
Wielu chłopaków wchodzi na Forum, aby się czegoś dowiedzieć i rozwiać jakieś wątpliwości, ale zdarzają się też spamerzy, którzy aranżują jakieś sprzeczki. Jednocześnie dziękuję wszystkim naszym sympatykom za wsparcie.
Suple - nie mówię tego do Ciebie - tylko ogólnie.

heh a nie mysleliscie jeszcze nad czyms takim jak olimp classics lub cos takiego;)??
chodzi mi o dosyc stare ale jare produkty ktore teraz da sie kupic w hurtowniach znacznie taniej;)
np monohydrat,tauryna i kilka rzeczy by sie znalazlo
chodzi mi o kilka produktow, ze tak powiem podstawowych, standardowych supli;)
mysle ze mniejsza firmy ktore nie maja duzego asortymentu sporo straca na tym co sie stalo w ostatnich tygodniach(moze nie za miesiac czy dwa ale w koncu tak sie stanie) i i tak obniza swoje ceny
moze by bedziecie pierwsi;):):):)
<to tylko propozycja nie nachalna po prostu propozycja, zastanowcie sie moze wwarto;)[nawet tworzac nowa spolke,nazwe ktora by sie tylko tym zajmowala]>

Kiedyś było głośno o tym, że pewna kobieta szyjąca za 30$ mesięcznie buty dla pewnej znanej firmy, po tym jak dowiedziała się, że jedna para w niujorku kosztuje 250$ dostała zawału.
Ludzie opamiętajcie się, czy dlatego że w chinach tyle się zarabia będziecie pracować za 120 PLN miesięcznie? Pewnie nie, więc nie czepiajcie się, że ktoś nie sprzeda wam supli w cenie półproduktu.
Załóżcie post w którym poprowadzicie wirtualną firmę odżywkową i zobaczycie w jakiej cenie będziecie musieli sprzedać konfekcjonowaną taurynę tak żeby się wam to opłacało. No ale tu już trzeba by trochę popracować a wam pewnie się nie chce. Oczywiście może to zrobić ktoś za was ale wieżcie mi że nie za darmo. I znowu pojawiłby się temat dlaczego to opracowanie jest takie drogie, przecież za przepisanie 10 stron maszynopisu wcale nie trzeba tyle płacić.
I tu jest pies pogrzebany. Cena tauryny to wbrew pozorom nie tylko cena + proszku żelatyny na kapsółkę. Co do tego dochodzi, jak mi zapłacicie to was tego nauczę.

Jazz - wszystko się zgadza.
Flep - jeżeli masz na myśli surowce, sprzedawane na wagę, to jest to inna branża. Zgodnie z przepisami, surowce te nie powinny trafiać do bezpośredniej konsumpcji, ale - "Polak potrafi".

oj potrafi potrafi:P

Bo to Polska nie elegencja Francja...

wolno nie wolno zastanowcie sie;)