Wieczorna dietka.

Czesc. Mam swa pytania odnosnie diety.

1. W dni treningowe szamam w czasie treningu nastepujace zeczy. Na 15 minut przed treningiem jem mały serek wiejski ma ok. 20g białka. Z kolei 15 minut po treningu jem sałatke z połowy puszki z tunczyka (tunczyk, kukurydza, oliwa z oliwek i kropla majonezu) w sumie w sałatce ok. 20g białka. Popijam to wszystko mała szklanką odtluszczonego mleka (100ml). Czyli w sumie sporzywam w czasie treningowym ok. 40 gramów białka. Pytanie polega na tym czy dobrze jem, w dobrych odstepach czasu i wogole.

2. Powino sie dziennie sporzywac 2g białka na 1kg masy ciała. Pytanie polega na tym czy w dni nietreningowe moge sporzywac mniej biełka czy musze utrzymac te 2 g na 1kg masy?

Ten serek przed treningiem na niewiele sie zda, bo i tak nie zostanie strawiony przez te 15min. Po treningu silowym dostarczamy najpierw cukrow prostych, po ok 40 min weglowodany zlozone (nawet do 25% ogolnej puli) i bialko. (Ja tez po trenigu jem taka salatke tylko, ze w ilosci 150g ryzu, 200g kukurydzy, 130g tunczyka). Bialko w dni nietreningowe spozywamy na takim samym poziomie jak w treningowe, poniewa wlasnie wtedy nastepuje regeneracja i budowa miesni. Te 2g to wartosc "najbardziej popularna", mozna mniej

ech po treningu najpier ww carbo/dzem/miod/wafle rzyowe/glukoza dopiero mozan sobie pozwolic na taki posilek i to wzbogacony np. brazowym ryzem/kuskusem

jw. ale najpierw uzupełnić glikogen

Tak jak koledzy napisali, po treningu pierw ww proste lub carbo. Po ok 45min posilek bogaty w ww zlozone i białko. W nietreningowe trzymaj tyle samo białka co w treningowe.

Ok, wielkie dzieki za wypowiedzi, teraz wiem jak lepiej ułozyc ta diete po treningu.