Szacuny
1
Napisanych postów
301
Wiek
40 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
4030
Elo
Gdy ze trzy tygogodnie temu dalem swoja diete do oceny, wiele osob mowilo ze za duzo wegi i bialka... tzn 5g/kg ww i 3.5g/kg bialka. Dodam ze chce zrobic mase, mam 188cm wzrostu, teraz waze juz 84kg (czyl;i jakies 4.5 - 5 kg zrobilem przez ten czas przy BRAKU tkanki tluszczowej) no i mam 22lata. W dni kiedy nie cwicze na silce gram w kosza i biegam. I zastanawiam sie nad jedna rzecza... jaki sens ma wyliczanie tego zapotrzebowania dziennego na weglowodany - wiadomo organizmowi trzeba dostarczyc tyle energii ile jest w stanie wykorzystac nie zamieniajac jej na tkanke tluszczowa tak? Wiec pomyslalem ze to wyliczanie to lipa, od jutra zwieksze ilosc do 7g/kg i zobacze: jak bede widzial ze otluszczam sie hehe to zmniejesze jak natomiast dalej nie bede widzial tuszczu to zwieksze i bede tak zwiekszal dotad az zacznie mi sie odkladac tkanka tluszczowa, a wtedy zmniejsze o jakies 0,5g i bedzie git .
Co wy na to?????
A w ogole czy od nadmiaru wegli moga jakies klopoty z zoladkiem czy watroba byc??
Szacuny
1
Napisanych postów
301
Wiek
40 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
4030
No wlasnie tez kolezka mi ostatnio to uswiadomil i stwierdzilem ze zjade z bialkiem do 2-2.5gram a kosztem tego doloze wegli ze dwa gramy. Z tym ze latwiej mi jest zjesc naraz 300g twarozku z rzodkiewka niz worek ryzu czy kaszy.
POnawiam pytanie dot weglowodanow i mam jeszcze jedno: jak to jest z pieczywem ciemnym, np pelnoziarniste slonecznikowe, bo tez wyczytalem i slyszalem wiele sprzecznych opinii.
Szacuny
11
Napisanych postów
1539
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
54239
te wyliczenia to są tylko żeby mniej wiecej mieć orientacje,masz racje jak robisz masę to dawaj maxymalnie dużo ww,ale żeby tłuszcz się za bardzo nie odkładał.a z białkiem nie szalej
Szacuny
255
Napisanych postów
13305
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
45257
Do Biniaka
Słuchaj ciesz się że masz taki organizm bo nie każdy taki ma. Nie każdemu jak spożyje 5gr węgli się tłuszcz nie odłoży. Przecież są też ludzie co obrzerają się słodyczami a są chudzielcami a inni otyli...wiele zależy od genetyki , metabolizmu...ja niestety musze dużo starań wkładać żeby mieć jakąś tam sylwetke i wiem że gdybym nei miał wyliczonej dietki nigdy bym tego nie osiągnął
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.