regaty na piotrkowskij

witam, wyszperalem w necie kilka zdjec z fajnej imprezy w ktorej bralem udzial- ja to ten w zielonej lodzi, siedze jako przedostatni z bandazami na rekach

Za***iscie duzo widać

o ****a

wiem , teraz powinno byc troche lepiej chociaz i tak nie za dobrze

na tej focie wyzej, ja to ten w niebieskiej koszulce i zielonych spodenkach (stoje tylem)

Łódź, 24.04.2005. Prawie pięć kilometrów "przepłynęły" osady studenckie Uniwersytetu Łódzkiego i Politechniki Łódzkiej podczas finału III Regat Ulicy Piotrkowskiej. 11-metrowe łodzie na kołach napędzało pięciu wioślarzy ciągnąć uchwyt-wiosło. Każdej drużynie towarzyszyła nimfa, która stojąc na rufie zagrzewała do walki. Zawody są pastiszem akademickich regat Oxford - Cambridge. PAP - Grzegorz Michałowski

na czym polegala zabawa jest napisane powyzej. Jesli chodzi o wrazenia to zabawa przednia jednakze strasznie wyczerpujaca- po wszystkim nie mialem sily odwiazac bandazy, rece od wewnetrznych stron byly poscierane, spuchly niemilosiernie , a w ustach czulem metaliczny smak krwi. W tego typu zabawie bralem udzial pierwszy raz, wiekszosc chlopakow z naszej druzyny trenuje trojboj silowy (tylko ja nie trenuje )

hehe fajne zawody, szkoda ze u mnie na uczelni takich nie organizuja. SOG

next

.

sog. fajne zawody

fajna zabawa