czy wliczyć białka roślinne??

spokojnie. az taki ulegly nie jestem ale zmienic w diecie zawsze cos mozna. jak nie wypali to wtedy mam argumenty do przyszlych dyskusji. czyli powiedzmy bialko z kaszy smialo wliczac?

tak dokladnie

Wliczaj, kasze, ryze, soja, ale z warzywami pomidor, ogore czy sałata to bez przesady

tez jestem za opcja wliczania wszystkich rodzajow bialek...
jakbym tego nie robil mogloby sie okazac ze jem nie 2g b/kg mc tylko 3...a to w moim przypadku juz kompletnie hamuje rozwooj umiesnienia...podejrzewam ze przez wieksza termogeneze...bo wraz z wieksza ilosci bialka kazdy wysilek nasila potliwosc i staje sie to klopotliwe...
poza tym istneije takie cos jak beczka leibiga...prawo stworzone wlasnie przez Leibiga...mowi o tym ze pelen aminogram moze byc uzyskany poprzez polaczenie niepelnowartosciowego bialka z pelnowartosciowcym...juz male ilosci pelnow. bialka na wieksze niepelnow. moga stworzyc aminogram ktory bedzie wykorzystany do budowy miesni...
kwestia kolejna to mozliwosci adaptacyjne organizmu...podczas intensywnego treningu org wchodzi w stan gdzie kazdy gram bialka moze byc spozytkowany na budowe...oczywiscie jesli w innych porach spozywalismy 'pelne' bialka

wliczac wszystko, byle by mieszac bialka o wysokim BV z tymi o nizszym

z ta termogeneza to jest chyba prawda bo ja tez tak mam że gdy staram sie jesc duze ilosci białka (łacznie roślinnych i zwierzecych 3g/kg )to z masa nici i niezaleznie co bym jadł z taka iloscia białka to jestem cały czas głodny a jak na moja wage to i tak trzymam juz sie gurnej granicy kalorycznej wiec z białkiem tez trzeba uwarzać bo nadmiarem wiecej złego niż dobrego mozna sobie zrobic a i mniej kłopotów z dietą bedzie gdy zmniejszymy spożycie białek a i soga łap za konkretna odpowiedz