Na wstepie:
22 lata
190 cm wzrostu
88 kg wagi
Waga niby optymalna dla takiego wzrostu, ale niestety mam sporo tluszczu, ktorego chcialbym sie pozbyc. Dlatego tez postanowilem wprowadzic pewne zmiany w swoim zywieniu. Calkiem niedawno wazylem nawet 93-94 kg, ale zaczalem bardzo ograniczac jedzenie, przez co teraz waze ile waze. Teraz wiem ze bylo to niedobre - zaczelo brakowac mi sil, przestalem chudnac.
Przejrzalem forum i wpadla mi w oko dieta redukcyjna. Co prawda jest ona dosc klopotliwa (regularnosc posilkow), ale calkiem przyjemna. W moim przypadku pojawia sie jeszcze jeden problem - jestem na diecie bezglutenowej. Nie moge wiec jest nic co zawiera pszenice, zyto itd itp, zatem musli, otreby, roznego rodzaju kolorowe pieczywo i wiele innych odpadaja. Praktycznie jedyne pieczywo do jakiego mam dostep to zwykle biale, ew jakies chrupkie kukurydziane czy tez ryzowe. Mozecie mi podpowiedziec co i jak jesc? Jak zastapic zakazane dla mnie produkty?
Dalsza sprawa jest trening - uwielbiam jezdzic na rowerze i to bedzie podstawa. Jak mam wolny czas, jezdze nawet 3-4 godziny, bardziej ambitnie niz rekreacyjnie. Poniewaz nie mam dostepu do silowni, znalazlem ciekawy plan cwiczen obwodowych z obciazeniem wlasnego ciala, ktory tez chcialem zaczac praktykowac, mniej wiecej 3 razy w tygodniu. Na rowerze jezdze praktycznie codziennie, chyba ze pogoda szwankuje.
Moim zalozeniem jest zrzucenie tluszczu z brzucha i posladkow oraz wyrobienie sobie troche masy miesniowej. Czy taka "zmodyfikowana" dieta redukcyjna nada sie do tego? I czy to 5 posilkow jest naprawde wymagane - nie lubie jesc poznym wieczorem.
Sorry za przydlugiego posta, mam nadzieje ze ktos doczyta do konca i udzieli mi kilku rad :).
pozdrawiam - Kuba