Czy nie zadużo tego wszystkiego?

Mój tydzień wygląda następująco:

PONIEDZIAŁEK - siatkówka
WTOREK - siatkówka
ŚRODA - siłownia
CZWARTEK - siatkówka
PIĄTEK - siłownia
SOBOTA - siatkówka
NIEDZIELA - siłownia

Czy taki rozkład może mieć ujemne skutki dla przyrostu masy? Nawet przy dobrym odżywianiu? Siatkówka nie jest przecież tak bardzo wyczerpującym sportem, a bardzo lubie w nią grać. Czy musze z niej rezygnować? Jak tak to w jakie dni, polecacie?

IMO powinien być dzień lub dwa na odpoczynek.

Duza ilość aerobów- w tym przypadku siatkówka zawsze przeszkadza w zdobyciu masy. Ja mysle ze 2x w tyg. po 45 min moze byc Ale to też zależy czy grasz w jakimś klubie czy tez tak poprostu rekreacyjnie

Chodze na sksy, głównie jest gra, czasami przed grą chwiele pościnamy. Razem wychodzi ok 1,5 h. Czyli polecacie z 2 zrezygnować?

Powinieneś się zdecydować

...albo siatkówka i siłownia tylko jako dodatek...

...albo siłownia i siatkówka jako dodatek(np. 2 razy w tygodniu).

Musisz wybrać na czym ci bardziej zależy.Na uzyskiwaniu coraz większej masy mięśniowej i siły czy na pełnej rekreacji.Jeśli na masie to napewno musisz ograniczyć aeroby. Powodzenia.