jak przeżyc w wojsku????

A w wojsku to co siłowni nie ma??

Chodziłem sobie 3 razy w tygodniu, oprócz tego treningi Combatu, jakbym chciał to jeszcze bym się wkręcił na basen...

A z masą to faktycznie przesada.. tego nie wolno, tego też, góry nie bo spalisz, po schodach wchodzić też nie... ****a to prawie jak kalectwo. Przecież nie jesteś zawodowcem. Napiszę jeszcze raz: napoczątku spadnie ale potem może być jeszcze lepiej. W wojsku bardzo często jest nudno, nic się nie robi, ściema wszędzie, więc z nudów będziesz jadł.

Ja słyszałem, że jak sie kiedyś zrobi 10 kg masy, potem z jakiejś przyczyny ona spadnie, np. po chorobie lub przez złe odżywianie i potem sie znowu powróci do ćwiczeń i diety to to szybko wróci, ale nie wiem ile w tym jest prawdy. Zresztą baaaaardzo wiele zależy od genetyki. Mój starszy jest świetnie zbudowany dzięki pracy fizycznej. Teraz nie pracuje, często chleje, ma fatalny trening(pomacha kilka razy dziennie hantlami pieciokilowymi po 50-100 pow.), o dieie nie ma pojęcia, a mięśnie mu nie maleją.

Jak wrocisz to napisz jak tam Twoja masa po woju

Nie pij. Wszyscy moi znajomi którzy przeszli wojo okropnie zaczeli chlac Więc pilnuj sie jak wyjdziesz nadrobisz zaleglości z nawiazka szeregowy samowar