Kurz podczas treningu w komórce a nasze zdrówko

No właśnie jak to jest bo mam z tym mały problem. Mianowicie trnuje sobie dosyc intensywnie 3 razy w tygodniu na moim worku w komórce. Wszystko ładnie pięknie ale problem jest z tym że jak wracam do domciu to aż pluje tym świństwem znaczy się tym je.ba.nym kurzem. Czy przez coś takiego można mieć kiedyś w przyszłości problem ze zdówkiem a konkretnie z płucami? I co jaki czas sprzątacie (odkurzacie) w swoich koórkach? Dzięki z góry za odpowiedzi i życzę czystszego powietrza

Jest taka choroba, o ile dobrze pamietam "pylica" sie nazywa. Tworzy sie po jakimś czasie włąsnie przez wdychanie wszelkich pyłów, m.in. kurzu. Często starsi nauczyciele ją maja, od kredy. Lepiej posprzataj tam porządnie i wietrz często.

no wlasnie tez cos mi sie tak obilo o uszy odnosnie tej pylicy Niedobrze niedobrze bo ja tak lubie sobie intensywnie potrenowac...