grzbiet + barki + kaptury

barki sa mala grupa mioesniowa
grzbiet duza
najwygodniej dla mnie byloby cwiczyc te 2 grupy i do tego szrugsy w jednym dniu
cwiczenia po kolei:
-wiosłowanie ze sztanga 4 x 10
-szrugsy 4 x 10
-wycisk. sztangi sprzed głowy 3 x 10
-zza glowy 3 x 10
-wycisk. sztangielek bokiem w gore w opadzie 3 x 10
-unoszenie tulowia z opadu 4 x 10 (heh, to ćw. niestety musze robnic na koncu bo mamy amatorska silownie i nie ma sprzetu, a to polega na tym za kolo oparcia tapczanu klade poduszki tworzac kat, na oparcie klade brzuch i mama mi siada na nogach i nawet niezle to wychodzi :D)

moje pytania:
-czy wogole dobrym pomyslem jest laczyc te grupy miesniowe
-czy dołożyć jakieś ćwiczenia może na grzbiet - z tym że od razu mowie ze po 1 moja silownia jest amatorska po 2 nie bede robil martwego ciagu ze wzgledu na moj wiek (niecale 17) i niedoswiadczenie - boje sie ze sobie cos uszkodze
-a moze zrezygnowac z wyciskania sztangi zza glowy?
-zawsze robilem na barki wycisk sprzed zza i bokiem w gore, teraz zobacyzlem ze to blad bo nie bylo cwiczenia na tylne aktony barkow, wiec bokiem w gore robie w opadzie, nie za specjalnie przepadam za tym cwiczeniem, znacie jakies inne na tylne aktony barkow, w atlasie jest tylko to i dosc dziwne cwiczenia inne ale to i tak w urozmaicajacych trening :/
pozdrawiam i z gory dzieki za odp, beda sogi :D:D:D

Możesz tak połączyć. Barki też należą do dużych grup mięśniowych. Spraw sobie jakiś drążek do podciągania szerokim chwytem bo jedno ćwiczenie na najszersze grzbietu to stanowczo za mało. Co do ćwiczenia na tylne aktony barków to możesz je wykonywać również na siedząco z tułowiem przygiętym do nóg ale na stojąco jest bardziej efektywne. Zresztą coś ci powiem. Ja nienawidzę przysiadów ale je robię bo są najlepszym ćwiczeniem na czworogłowe uda.

na najszersze rob conajmniej 2 ćwiczenia po 3-4 serie
na prsotowniki dorzuc wznosy tułowia z opadu

na barki wystarcza 3 ćwiczenia po 1 ćwiczeniu na kazdy akton,

wszystko znajdziesz w atlasie --> trening



Zmieniony przez - Onkelfaka w dniu 2005-05-22 15:56:54

Jeszcze jedno. Kaptury rób po barkach, a nie przed.

Poprawnie ułożyłbym to tak:

-podciąganie na drążku 4xMAX lub wyciąg górny 4x10
-wiosłowanie ze sztanga 12/10/8/8
-unoszenie tułowia z opadu 3x15-20
-unoszenie sztangielek bokiem w górę 4x10
-wycisk. sztangi sprzed głowy 12/10/8/8 - jedno wyciskanie wystarczy, nie ma sensu dublować ćwiczenia w dodatku kontuzjogennym ćwiczeniem jakim jest wycisk zza głowy
-unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 4 x 10
-szrugsy 4x12

Zmieniony przez - saib__ w dniu 2005-05-22 16:01:36

dzieki bardzo
zrobie tak jak doradza saib__ z tym ze jest jeden problem - jak juz mowilem unoszenie tulowia z opadu moge zrobic TYLKO w domu bo nie mam sprzetu do tego na silowni tzn. jak juz ustawie tak laweczke (mamy prowizorke łamanej :P) to i tak nie mam gdzie nog zaprzec i cwiczenien ie ma sensu
więc jak lepiej:
-podciagac sie moge w domu wiec bym zrobil podciaganie i po nim unoszenie tulowia a po tym poszedl szybko na silke i zrobil wioslowanie
czy może:
-unoszenie z opadu zrobic nasamym końcu (po szrugsach)
obydwie wersje sa nieprawidlowe za bardzo :/ dobrze ze jest chociac taka silownia
macie sogi, pozdrawiam

Tak więc unoszenie z opadu jako pierwsze ćwiczenie - też będzie OK

dzieki, super
pozdro

zdrówko, pozdro