DZIWNE PYTANIE...

No to trzeba zasosowac dietke bykow Jak ktos sproboje taka dietke to niech powiedomi o swoich wynikach

Zmieniony przez - kojot15 w dniu 2005-05-26 09:19:35

Kiedy układałem sobie dietę redukcyjną, wyszło mi, że powinienem zjadać każdego dnia parę główek sałaty i całą furę innego zielska (błonnik). Niestety, taka masa warzyw kosztuje trochę, więc zacząłem szukać tanich alternatyw - to mnie naprowadziło na pomysł jedzenia trawy i liści, czyli czegoś zbliżonego do diety byka. Po wstępnym rozważeniu całej koncepcji uznałem jednak, że nie wydaje się ona najrozsądniejsza.

Gdyby jednak ktoś zechciał to wypróbować, to chętnie poczytam o rezultatach.

z tymi bykami to jest tak ze maja jakis tam hormon (czy cos takiego dokladnie nie pamietam) ktory wlasnie odpowiada za to ze sa takie duze.
u ludzi tez to jest tylko z tym ze organizm ludzki blokuje go w jakis tam sposob.

czytalem o tym kiedys chyba w Swiat Nauki, ale dokladnie nie pamietam. jak znajde to przepisze...

wlasnie trwaja badania nad takim syntetykiem ktory nie bedzie blokowal tego u czlowieka. Bedzie to taki genetyczny "koks"

sorawka, ze nie jasna odpowiedz ale nie pamietam dokladnie jak to bylo.

Jadamy kurczaczki z ryżem, to wyglądamy jak kurczaczki
Trzeba, by może spróbować byka 3 razy dziennie z ryżem?

No zawsze wiedziałem, że masa i siła tkwi w roślinkach... Wegetarianizm!!!

a wiecie ze w starozytnej grecji kolesie jedli sproszkowane jajka byka ----> koks schodzili z tego swiata w wieku srednio 35 lat

mnie zawsze zastanawialy kurczaki wp*****laja byle co i nic nie cwicza to kurde jak je jem to czemu same miecho i tylko troszke tluszczu?
Znajomy ktory posiada ferme drobiu odpowiedzial ze jakies sterydy im sie daje i przez to ich maksymalna dlugosc zycia to okolo 3 miesiace bo serce im sie rozrasta.

tak juz to jest