Bicepsy pytanie o technike.

Witam.

Wlasnie cwicze w domu sztanga prosta. W czasie cwiczenia wpadlem na pomysl aby wyeliminowac w jakis sposob kolysanie tulowiem (uginanie ramion ze sztanga prosta w staniu).
Zauwazylem, ze pochylajac sie troche do przodu zupelnie inaczej zaczely pracowac mi cicepsy - zaczely sie "palic".
Wertowalem kiedys net szukajac cwiczen lecz nigdy nie natknalem sie na takie.
Chcialem sie was zatem spytac czy to cwiczenie tak dziala tylko na mnie czy na was tez.

(jesli uznacie ze temat jest glupi - zamkne go)

Pozdrawiam.

no jest taki patent

Jeśli chodzi a tą technike co zastosowałeś to nie wiem, nie probowalem ale w sumie jesli chodzi Ci o kolysanie to mozesz to wyeliminować stawiajac przed soba lustro albo wykonywac ruch wolno z mniejszym obciazeniem i tyle...
Pozdro

albo opierając sie o ściane

Oparcie o sciane, lustro i mniejsze ciezary - to wiem. Nie znalem natomiast techniki z lekkim opadem. Domyslam sie ze tu chodzi o dociazenie cwiczonego miesnia poprzez "zabranie" ciezaru z pierwszej fazy ugiecia ramienia i "dodanie" go do koncowej fazy.
Polecam to cwiczenie jako odmiane od standartow.

Kiedys słyszałem o takiej odmianie, chyba o takiej. Ktos na tym forum pisal ze jakis kulturysta cwiczy tym sposobem (tylko ze ze sztangielka) zeby miec kuliste bicepsy. To cwiczenie chyba słuzy ku wypietrzaniu bica. Ale tam chyba codziło o wiekszy opad niz minimalny. No sam nie wiem bo tylko troche pamietam tego posta.

plś - Macciej dawal taki art. [my jednak wiemy ze nie ma ćwiczen na "szczyty" bicepsów, aczkolwiek cwiczenie przypomina z lekka uginanie na modlitewniku]