choroba...i co robić?

zacząłem ten temat, bo właściwie chciałem poruszyć 2 sprawy.Zrobiłem sobie tydzień przerwy, żeby zacząć nowy rodzaj treningu(w sumie 3 tyg,ćwiczy się co drugi dzień.Ćwiczyłem już raz, ale dopadło mnie przeziębienie.Dzisiaj się już czuje lepiej(2 dni od ost ćwiczeń), ale nie wiem czy przerwać trening aż całkowicie wyzdrowieje, czy ćwiczyc dalej?Za pare dni pewnie już będzie wszystko ok ze zdrowiem.I 2 sprawa.Jak sobie radzić z chorobą? Pytam pod kątem ćwiczeń, bo słyszałem że własnie choroba jest największym wrogiem treningu.Co o tym sądzicie?

radze się wykurować i dalej ćwiczyc.Nie ma co męczyć organizmu.Odpoczynek dobrze ci zrobi

no tak, tylko to już będą prawie 2 tyg praktycznie bez treningu.

Ludzie po skończonym treningu(6-8 tyg.),często robią nawet 2 tygodniową regeneracje.Jak nie wyleczysz się to moze będzie nawrót a wtedy posiedzisz na du.. jeszcze dłużej.Twój wybór.

Nie masz sie co martwić, ja nie cwiczyłem nawet 3 tyg.
Po tym czsie 2 looźne treningi, zakwasy i potem jazda. Dużych strat nie bedziesz miał, a organizm jest dosć wykończony walką z chorobą.
Pozdro

Na razie sobie odpuść. Trening byłby dodatkowym obciążeniem dla organizmu, co mogłoby przedłużyć czas trwania choroby. Poza tym trening w trakcie choroby i tak nie byłby efektywny. Pozdrawiam...

posłuchałem was i własnie odpoczywam.Troche żal treningu, bo miałem po nim 3dniowe zakwasy, ale przynajmniej będzie co nadrabiać Dzięki za odpowiedzi.

Zmieniony przez - meth3 w dniu 2005-06-09 19:29:59