Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wlasnie jestem na redukcji. Mam teraz 84 kg/ 180 cm
Jem sobie jajecznice, drob, duzo wazywa, biale sery, ryby itd, odzywki bialkowe. I jem srednio co 4 godziny - tzn jak zaczynam czuc glod. - Czyli nigdy nie jestem glodny i caly dzien chodze najedzony. W sumie jem okolo 120 ram bialka.
I teraz sobie podliczylem wszystko i mi wyszlo ze mam na dzien 780 kkcal.
Dodam ze 4 razy w tygodniu trening duzymi ciezarami i dziennie 1-2 godz steper a w weekend dodatkowo ze 2 godziny rower.
I teraz pytanie - czesto pisze zeby nie ograniczac gwaltownie ilosci kalorii aby nie zatrzymac metabolizmu. I czy mam sie stosowac do tych rad i wmuszac sobie wieksze ilosci zarcia czy tez wierzyc swojemu organizmowi i skoro czuje sie najedzony, wcale nie czuje potrzeby zarcia wiecej to znaczy ze mi metabolizm nie zwolni?
( na marginesie od 9 dni jak redukuje spadlo mi ok 4 kg i z 5 cm w brzuchu)
Zmieniony przez - bimbam w dniu 2005-06-10 10:00:03
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
A co z sygnalami plynacymi od ciala? Czy one wogole nie maja znaczenia?
Czy jesli organizm czuje sie najedzony to to poprostu nie znaczy ze tak jest? - Przeciez nie kazdy jest taki sam. Ja akurat zawsze bylem niejadkiem i na tym chudlem samoczynnie nawet jak nie chcialem, a do robienia masy musialem sie zmuszac. Czy nie wazniejsza od kalorii jest jakosc pozywienia?
Zmieniony przez - bimbam w dniu 2005-06-10 11:03:17