kontuzja - rower stacjonarny

Cześc , liczę na waszą pomoc bo w mojej "wiosce" trudno o dobrego specjaliste...
Podejrzewam ze kontuzje spowodował nieodpowiedni trening na rowerze stacjonarnym, bez rozgrzewki i ze zbyt wysoko założonym siodełkiem.

Co się stało?
Od kilku dni generalnie czuję ból w nodze, - w spoczynku jest to rwanie promieniujące spod kolana na udo i łydkę, podczas chodzenia (przy wyproście) ból podobny do tego jaki się czuje przy silnym rozciąganiu ścięgien, no i nie jestem w stanie usiąśc na piętach, bo czuje ból tym razem z przodu kolana. Jeśli siedzę ze stopami podciągniętymi pod siebie, to potem mam problem w ogóle z chodzeniem na tej nodze - ból jest zdecydowanie silniejszy. Nie potrafię tego wszystkiego opisac dokładniej, ból nie jest bardzo silny, ale niepokoi mnie. A i nie dodałam że z tyłu pod kolanem pojawiło się jajo :(
To tyle z moich obserwacji, mam nadzieję że ktoś mi tu pomoże, co dalej robic? Oczywiście idę do lekarza, ale zanim to nastapi musze jakos działac. Co robic? Smarowac to jakimis masciami? Altacetem? Bandazowac? Totalnie sie na tym nie znam. Co w ogole mi sie stalo?

Mam nadzieje ze nie bedzie tego nikt mial za zle ze wysylam to na ZDROWIU i FITNESSIE ale nie wiem wlasciwie pod co to podciagnac. Czekam na wasza pomoc i z gory dzierkuje, bo sogow przyznawac nie moge ;(

mnie to wyglada na problemy z torebką stawową stawu kolanowego, może też być to tzw. torbiel Bakera czyli puchnięcie kaletki położonej z tyłu kolana właśnie, w której albo wystąpił stan zapalny albo dostaje sie do niej wysięk z kolana w którym takowy stan zapalny występuje

generalnie sugeruję jak najszybszą wizytę u lekarza

ze środków domowych - zimne okłady, artrostop plus, zinaxin, maści i leki przeciwzapalne, wszystko jednak radziłbym brać pod kontrolą lekarza

Dziekuje za Twojego posta, Tyka.

Nigdy wczesniej nie mialam takiego problemu.
Stan zapalny? Czy to spowodowal ten trening czy to nie ma nic wspolnego?

z reguły przyczyną jest zbytnie przeciążenie pracą stawów, ścięgien lub więzadeł, czasem powstają różne stany zapalne błon maziowych itd. - generalnie należy wdrażać organizm do treningu powoli bo ghdy robi sie to za szybko to on właśnie w taki sposób protestuje

Dziekuje za odpowiedz, widze ze bez lekarza sie nie obejdzie.
Dziekuje raz jeszcze, takze za porady dot. treningu.

wizyta u lekarza tak czy inaczej jest niezbędna gdyż moja "diagnoza internetowa" jest nic niewarta

Mialam juz nie pisac bo nie chce zasmiecac forum, no ale Tyka, wobec Twojego ostatniego posta nie moge pozostac obojetna.
Twoja porada jest dla mnie bardzo cenna, bo rojasnila mi umysl.

NIE MOGE PRZYZNAWAC SOGOW, ALE JESTEM CI WDZIECZNA ZA PORADY.

sogów i tak nie zbieram życzę szybkiego powrotu do zdrowia i treningów

Hmm dokonałam odkrycia - to nie rowerek a przysiady spowodowały kontuzję.
Klęknięcie, przysiad, kucanie - powoduje ból kolana i "wypchnięcie" opuchlizny na zewnątrz kolana no i od razu robi się to jajo także z tyłu. To tyle z moich nowych obserwacji. Ból rośnie, mam trudnosci z kucaniem do dziecka...

Lekarz przyjmuje jutro

to nie takie oczywiste - obecnie opuchlizna (a konkretnie wysięk w kolanie) przemieszcza Ci sie przy kucaniu, ale to nie znaczy że powstała ona w wyniku akurat przysiadów

ja bym natychmiast zastosował altacet, środek przeciwzapalny no i ograniczył dziś chodzenie do minimum

Ja bym na Twoim miejscu poszła z tym do lekarza. To wyglada dosyc poważnie... Na zwykłe kontuzje wystarczy posmarowac np ultrafastinem i max. po dwóch dniach wszystko wraca do normy.