Pytanie na poczatek!

Witam serdecznie! jestem tu nowy i chcialem sie o cos popytac, a mianowicie w moim miescie nie ma na 90% klubu, ktory by trenowal Muay Thai. Moj kolega zna osobe ktora zaczela sama trenowac ta dyscypline sportu i nawet dobrze mu na tym wyszlo, przeprowadzil sie do niemiec i tam zaczal chodzic na treningi. Po kilku treningach pojechal na swoje pierwsze zawody i wygral. I tu moje pytanie czy oplaca sie samemu zaczac trenowac jelsi nie ma zadnego klubu w okregu miasta zamieszkania? Kolejne pytanie to takie: czy uda mi sie poprawic swoja rozciagliwosc? narazie jestem slabo rozciagniety. Co musial bym robic by to poprawic? Prosze o odpowiedz.

po pierwsze ciężko jest się samemu nauczyć , gratulacje dla kolegi

po drugie koniecznie MT ? nei ma czegoś innego w Twoim mieście , tak żebyśchociaż przez 3-4 miesiące nabrał podstaw w poruszaniu , uderzaniu , gardzie

po trzecie , rozciągaćsie można samemu u góry strony głównej działu udezane widnieja posty o rozciąganiu

po czwarte przy rozciąganiu równiez dobrze by było gdyby ktoś to kontrolował i ew skorygował błędy bo można sobie kontuzji narobić

więc reasumując, ciężko jest sie samemu nauczyć , poszukaj miejsca / kolegi / treenra który mógłby cie nauczyć podstaw i wtedy trenuj samemu.

tak jak napisał kolega niwex < > lepiej poszukac cokolwiek <'na bezrybiu i rak ryba'> żeby nabrać doświadczenia i nauczyć się podstaw na początek wystarczy a kombinowac mozna póxniej we własnym zakresie

co do rozciągania to jeśli nie masz o tym zadnego pojecia to wiedz ze łatwo się mozna nabawić kontyzji <naderwania lub zerwania scięgien/mieśni>
na początek skorzystaj z planu w podwieszonym poscie:https://www.sfd.pl/temat134922/
wiecej o rozciąganiu https://www.sfd.pl/temat28540/ <na 110 stronie masz spis gdzie są najważniejsze artykuły>

hyhy kwasiu nic nowego nei napsiałes mu tutaj hyhyyyyy

podałem mu to co najważniejsze a pozatym nie mam ostatnio weny na spam

a to zmienia nam tu postać rzeczy , lece w kime na 7:00 do roboty ale mi sie nei chce

pa kwasiu :*

Ale świry

A pozatym to tak jak koledzy wyżej

hmm... ja trenowalem zapasy ale kontuzja reki odciela mnie na dluzszy czas od treningow (teraz juz nie trenuje), a mt to tak tylko dla sprobowania chcialem potrenowac, jelsi chodzi o trenera to moj wujek byl kiedys instruktorem fitness'u i jurorem na zawodach kulturystycznych to troche sie go popytalem to dal troche rad pokazal cwiczenia itp. dodam jeszcze to ze chodze na silownie 4-5 razy w tygodniu po 1 h - 1,5 h. Dzieki za odpowiedzi.

kulturystyka i fitness to zupełnie co innego niż mt
jesli trenuejsz 4-5 razy w tygodniu na siłowni to cięzko ci będzie znaleźć czas na taja.


zmień priorytety.

hmm... silownie to mam taka amatorska u siebie w garazu zrobiona i cwicze by poprawic swoj wyglad, a czas na treningi mt zawsze sie znajdzie :] tak se mysle czy wogole zaczynac trenowac samemu mt czy udoskonalac chwyty poznane na zapasach, a dodatkowe np kicki itp potrenowac na worku lub jakis tarczach. a oplaca sie zamowic szkoleniowki z mt , vale tudo, krave mega itp??

zajmij sie zapasami , a co do kicków , jeżeli nikt ciętego nei uczył mozesz popełniać błedy oraz zrobić sobie krzywde jednak widze żę cchesz sobie pouderzać i tak bęziesz to robił więc już nci nie mówie