rzeczpospolita o Nastuli:/

http://sport.onet.pl/1020304,0,0,wia,1120208,dyscyplina.html 

powiem tak, ten dziennikarzeł to taki sam sportowiec pewnie jak moj ojciec co mowil ze to jakis niewiadomo jaki brutalny sport, a nie widzial calej gali, pojednania po walce zawodnikow, przeciez oni nie leja sie na ulicy z butelkami tylko na ringu w dodatku sedzia ma duzy wplyw na koniec walki, przeciez po pojedynkach kickbokserskich albo bokserskich zakontraktowanych na kilka rund zawodnicy wygladaja o niebo gorzej niz pewnie po tej walce nastek i minotauro

natomiast kilka siniakow na ciele pawla to przeciez zaden wstyd bo przeciez on nie jest supermanem, a tacy dziennikarze to pewnie nigdy w******l nie dostali porzadnie i nie wiedza jak to jest

i dziwie sie tym bardziej ze pawel byl swietny jak na debiutanta i zawodnika judo, przeciez mino ma szersze pojecie o walce, szczegolnie bez okreslonych wiekszych regul, on juz posiada instynkt zawodnika walczacego w tej forumle walk

ale taka polska, zamiast sie cieszyc ze probujemy sie wyroznic w tlumie to jak zwykle narzekamy na niewiadomo co

mnie bylo bardzo milo gdy zobaczylem polaka w dodatku slawnego na calym swiecie ktory podjal wyzwanie i chcial sie sprawdzic, mysle ze na sukcesy nie bedziemy musieli dlugo czekac, zapewne ktoras z kolejnych walk wygra, niewazne ze jedna a moze nawet zadnej, ale jest to osoba ktora podjela wyzwanie i wcale nie zawiodla, bo przeciez jedna czy dwie walki nie moga swiadczyc o jego umiejetnosciach, ktore notabene dopiero zdobywa
taka polska...

dziennikarz mierny z niego, wypowiedział się zgodznie z zasadą - nie znam się a więc chętnie się wypowiem - proponuję skończyć z tłumaczeniami usprawiedliwieniami i zacząć reagować w sposób taki - nie znasz, nie widziałeś to zamknij papę.

Ja jak czytam tego typu arty i komentarze do nich ludzi którzy g...o wiedzą o mma i sportach walki wogóle to mnie krew zalewa. Jednak na wypowiedzi dziennikarzy rady nie ma bo taka praca żeby mówić (pisać), mniej ważne co. Przecież to widać nawet jak Szaranowicz komentuje piłkę...

Pozdro dla fanów MMA

Ja wczoraj napisalem maila do szefa dzialu sportowego w Rzepie, na temat tekstu tego Fafary, bo mnie krew zalala. Ciekawe, czy raczy odpisac... Pindera napisal ok, pewnie glownie dzieki 'naprostowaniu' przez Janisza.