plecy+nogi????

Pytanie jest proste.Czy mógłbym robic na jednym treningu nogi z grzbietem[Siłownia droga mało kasy w domu nie mam wyciagów].niestety miałem powazna kontuzje kregosłupa wiec wiosłwania i martwy ciag przysiady raczej odpadają.Prosił bym o odpowiedzi zetelne i bez jakiegos dogadywania i prosze o uzasadnienie swojej wypowiedzi.Aha jestem pewien ze wytrzymam ten trening plecy+nogi.Z góry dzieki za odpowiedzi

Ja tak robię i z podciąganiem sztangi w opadzie.
Jest oki
Bez przysiadów i mc dasz radę bez problemu :)

tak myslisz??.Ale czy nie bedzie jakos to ze saba kolidowac zrobiłem własnie taki trening i trwał on 1h20minut

To nie jest dobry pomysł Nie ćwiczy sie dwoch duzych grup na jednym treningu. Mówisz ze dasz rade. Ty moze tak ale mięsnie nie, bo nie zdązą sie zregenerować, tak więc inaczej to rozplanuj

Widze ze sa rozbierznosci to jak mam to rozłozyc mge byc na profesionalnej siłowni tylk o1 raz w tygodniu a w domu nie mam jak tego zrobic

Dyskutowałem o tym w osobnym topicu z Michail`em.

Moim zdaniem jeśli stać Cię tylko na jeden raz w tygodniu to wykorzystaj maszyny na nogi skoro nie możesz przysiadać.Z tego co zrozumiałem i tak możesz robić tylko ściąganie do klatki lub karku drążka wyciągu górnego, a więc z powodzeniem mozesz zastąpić to ćwiczenie podciąganiem się w domu na drążku a maszyny w siłowni wykorzystać do rozbudowy innych grup mięśniowych.Tak bym zrobił. Pozdrawiam