Martwy ciag 455kg red ligth

znalazl sie kamikadze, ktory sprobowal sie z tym ciezarem, niestety spalil

www.irongame.net
szukajcie Updates June 30th, 2005
plik Andy Bolton - 2005, June 12th, BPC British Meet - 425kg/936lb Deadlift, 455kg/1003lb Deadlift miss @ SHW

cos mi sie nie chce otwierac
ale i tak lap soga za ta stronke
moze jakies filmiki mi sie uda zassac

ej no wymiekam 510 kg w przysiadzie? to sa jakies zarty :> ?

fiacik:
dzieki, odbilbym tylko nie mam jak

astutus:
na tej samej stronie jest podejscie klienta do 534kg w przysiadzie..
musisz tylko poszukac

lol kosmos jak dla mnie
To jaki jest rekord swiata w przysiadzie i martwym ciagu? Bo ciagle tylko slychac jaki jest rekord Rychlaka w wyciskaniu, a o dwoch pozostalych nici.

Przysiad: Brent Mikesel, 517kg
Martwy ciag: Andy Bolton, 423.5 kg

astutus - http://www.powerlifting-ipf.com/
tu masz wszystkie oficjalne rekordy swiata, we wszystkich kat wagowych i wiekowych

jezeli chodzi o rekordy bite na np. arnold clasic, ja osobiscie ich nie licze
bo nie wiadomo na czym jest "wyhodowana" wiekszosc zawodnikow
nie mniej jednak fajnie sie na takie cos patrzy
dla mnie to jest poprostu dobre widowisko, a nie prawdziwe zawody

tak na marginesie to 425kg jest nowym rekordem swiata w tej konkurencji

"jezeli chodzi o rekordy bite na np. arnold clasic, ja osobiscie ich nie licze bo nie wiadomo na czym jest "wyhodowana" wiekszosc zawodnikow"

tak wiec:
Zadodnicy w WPC, WPO i innych federacjach (a np w samych stanach jest ich kilkadziesiąt) "wyhodowani są" NA TYM SAMYM co zawodnicy IPF!!!
Jedyną wiekszą różincą jest rodzaj używanego sprzętu.
A to ze co niektórzy potrafia LEPIEJ zorganizować imprezę (np puscic fajna, głośną muzyka, zrobic z normalnie nudnej imprezy przedstawienie dla wszystkich, nie powinno nikogo złościć, a jedynie zmobilizowac organizatorów oraz zatwardziałych i skorumpowanych działaczy do lepszej pracy!!!
A faktem jest ze dobrzy zawodnicy z czasem (albo po "wpadkach" w IPF) i tak odchodzą do konkurencyjnych federacji.

Po co są w ogóle takie głupie komentarze........ już mnie to zacznyna irytować!



Zmieniony przez - FairDo w dniu 2005-07-03 18:29:59

FairDo - po co sie odrazu bulwersujesz??
ja powiedzialem tylko swoja opinie na ten temat (po to chyba jest forum)

bo nie chce mi sie wiezyc ze np Shawn Lattimer (187cm i 185kg !!!) zrobil swoja mase na ryzu i kaszy
a najbardziej rozpierdziela mnie wstep do jego strony internetowej
"SHAWN LATTIMER drug free bench press champion"
jak ktos juz na wstepie sie tak usprawiedliwia to na pewno mu nie uwieze

"a np w samych stanach jest ich kilkadziesiąt" - dobrze ze to napisales, tylko teraz powiedz mi jeszcze czy we wszystkich jest kontrola antydopingowa
przeciez wiadomo ze usa to wylegarnia mutantow (glownie w kulturystyce)
ktorzy testuja na sobie coraz to nowsze sterydy
temu chyba nie zaprzeczysz

ale ja sie wcale nie bulwersuje...........

po prostu wiem ze te mutanty sa wszedzie!!! A nawet nie wiesz jakie widziałem wylegniete mutanty u nas, w naszych rodzimych siłowniach.
Nie trzeba mieć specjalnie projektowanych anabolików (designer drugs) zeby wyhodowac monstrualnych atletów. Wystarczy (o zgrozo) 10 strzałów Omnadrenu/tydz - tak, tak.... znam takich klientów - i to nie był ich jedyny spoecyfik w trakcie trwania "sesji". A dodam jeszcze wiecej.... startuja/ali w ramach PZKFiTS!!! Choroba... czyzby to była cześć IPF w której bada sie atletów na substancje wspomagajace i przy pozytywnej próbce grozi dyskwalifikacja???
Znałem wielu z obecnych "idoli" juz w czasach gdy mieli po 18cie lat i startowali jeszcze jako juniorzy jakies 15-16 lat temu - cos moge na ten temat powiedziec

Prosze rozejrzyj sie po swoim podwórku... albo lepiej poczytaj posty własnie na tym forum.
Wiesz ile lat trzeba "DYMAĆ" BEZ ZADNEGO "KOKSU" zeby np wycisnac powiedzmy 130-150 kg na ławce?? Zastanów sie!!!
A przeglądając wypowiedzi z tego działu dochodze do wniosku iz co 3ci 16latek WALI MOCNO JAZZ, wygina gryfy miedzy kciukami i ciśnie 150 kg przy koguciej wadze. Skąd sie to bierze???

O to własnie chodzi!!! Mam głeboko w D***E gdzie kto startuje - skonczmy tą demagogie... na pewnym poziomie zawodniczym (mówimy o wyczynie) ludzie biora i "hoduje" się te "brojlery"!
A to ze ktos startuje wlasnie na innym kontynencie, czy nawet innym kraju Europy, innej federacji NIEWIELE zmienia... może jedynie grubość gaci do przysiadu czy koszulki do wyciskania - a to sa naprawde detale.

Nie zrozum mnie zle, NIE jestem zwolennikiem ANI dopuszczenia badz tez zupelnego rozregulowania sprawy dopingu czy tez sprzetu. NIE jestem zwolennikiem sprzetu!
Ale sprzet jest... i w tym kierunku poszedł sport. Moim zdaniem w przyszłosci w IPF tez zaczną używac inny, bardziej hmmmmm..... "wyrafinowany" sprzęt (to zaledwie kilka lat temu dopuszczono koszulki do wyciskania - pamietam rozmowe z szefostwem, wtedy jeszcze PZKiTS, i ich przechwałki ze coś takiego w ogóle widzieli gdzieś na zawodach za granicą)
Zreszta, z dopingiem tez kiedys "coś" się stanie.... co?? Nie wiem! Ale to jest ślepa uliczka! A o hopokryzji tego zjawiska nie chce mi sie wiecej pisac.

Pozdrawiam,


P.S. Sorry za nieco chaotycznosci w powyższej wypowiedzi