Juz kilka razy pisalem, ze jak chcecie umrzec mlodo to walcie sobie b12 w zastrzykach. B12 tak silnei pobudza proliferacje komorek, ze jak jest jakies zarzewie choroby nowotworowej to dzial tak jak anty-chemia, to tak jak dolac benzyny do ognia. Jesli chodzi o roznice, miedzy lykaniem a strzalami to rzeczywiscie bez porownania. Omijacie przewod pokarmowy, a B12 wchlanie sie z przewodu wraz z czynnikiem wewnetrznym (IF) prod. w dnie zoladka. Jak sie nie polaczy to nie mozliwe jest jego przylaczenie sie do receptorow w dwunastnicy i B12 sie ie wchlania.
ej a vitamina to jet dobra ale dla sportów wytrzymałosciowych a nie kulturysty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Łykaj Aspargin - chelat aminokwasowy magnezu i potasu za 6 zł.