Przydałoby mi sie zgubic pare cm. w pasie... Mam 18 lat, 165cm wzrostu,ważę 62 kg. W tej chwili nie mam czasu na wykonywanie jakichkolwiek ćwiczeń, więc wszelki wysiłek fizyczny z mojej strony absolutnie odpada. Moglibyście pomóc mi ułożyc jakąś w miare przystępną dietę redukcyjną???W tej chwili od ok. tygodnia trzymam sie następującej "diety" :
9:00
Śniadanie -mleko(ok. 450 ml.) z płatkami corn flakes,jakiś sok marchwiowy, jogurt
14:00
3 bułki zwykłe
16:00
ok. 1/3 arbuza, jogurt (czasami zamiast tego makrela)
18:30
jakieś warzywko np. marchewka
Dodam jeszcze, że jestem fanem makrel i innych wyrobów rybopodobnych . Wiem, że jest to przykład jak dieta nie powinna wyglądać, ale właśnie dlatego zwracam się do Was z prośbą o skorygowanie błędów lub o ułożenie nowej od podstaw w miare możliwości.
Pozdrawiam