pomoc

siema wszystkim.moj problem polega na tym ze zauwarzylem ze zaczynam grubnac--tzn troszeczke mi brzuszek wycislo ;/
pomozcie mi cos z tym zrobic. co radzicie--od razu mowie ze biegac mi sie nie chce :P
tzn ja w roku szkolnym mam codziennie treningi no ale teraz wakacje i lipa troche ;//
prosze o pomoc!!!powiedzicie czego nie jesc a czego jesc wiecej.powiem tyle ze lubie babcine obiadki i na kolacje jem zawsze po 6 tostow :D:D

zmniejsz kalorycznosc diety jesli ci sie odklada tluszczyk, jedz zdrowo i odzywczo a nie jakies tosty z polowy chleba na noc ;)

hmmm... zalezy czy ten brzuch ci sie powiekszyl od nadmiaru FATU czy z poweodu zbyt slabych miesni brzucha... Jesli FAT to jak nie chcesz biegac to basen, rower. Do tego dieta najlepiej CKD a jak nie to nie jedz: pieczywa, makaronow i innych produktow ktore posiadaja duzo WW (na dzien jedz gora 30g WW)
Jesli miesnie to zacznij cwiczyc brzuch i to tylko wystarczy.

PS jesli masz jakis juz staz na silwni to mozesz zrobic jakis trening wytrzymalosciowy albo rzezbe i bedzie ZAJ...

tzn powiem wam ze miesnie brzucha mam ( gorna partie brzucha to weidac mi nawet tak srednio kostke) ale z dolna czescia mam problem ;/ i nei wiem jak sobei z tym poradzic. jakies 2 miechy temu cwiczylem taki program przez 20 dni no i efekty byly <spoko> ale znowu ta dolna czesc :/

niestety będziesz musiał zacząć biegać i zrezygnować z tych 6 tostów na korzyść sera białego lub makreli...

także aeroby (co to? - wyszukiwarka) + dieta redukcyjna (polecam CKD - dział Odżywianie)