Co ćwiczyć kiedy nic nie ma ?

Kiedyś trenowałem Karate Kyokushin, jestem z małej miejscowości w której nie ma żadnych sekcji, chyba ze z 15 km dalej w większym mieście. Ale nie mam kasy na dojazd, a, tym bardziej na płacenie 50 zł miesięcznie, ledwo z netem wyrabiam. Można się nauczyć jakiejś techniki walki bez pomocy intruktora ? co o ty myślicie ? na siłke też nie chodze, tylko na sucho w gararzu podnosze to co mam. Macie jakieś pomysły dla kogos takiego jak ja ?

rzuć net, rzuć palenie, dojeżdżaj stopem albo zbierz 5 typa i dojeżdżajcie samochodem. samemu nic się nie nauczysz.

Czytałem ze Mirko 'crocop' Filipovic zanim rozpoczoł treningi z trenerem kilka lat kopał w garażu w jakiś prymitywny worek, a teraz jest jednym z najlepszych fighterów na świecie. Tobie jednak radze przynajmniej na początku zapisac się do jakiejś sekcji i popracowac nad techniką, ale jak nie mozesz nigdzie pójść to lepiej kopać w domu, niź nic nie robić:)

Zrób sobie jakiś worek i ćwicz na worku. Nic więcej nie zrobisz. Jedyne co można poradzić, to ćwiczyć kondycję, wytrzymałość siłową w oparciu o swój ciężar ciała. Wbrew pozorom w ulicznym starciu kondycja to bardzo dużo. Dużo widziałem walk, które trwały nie więcej niż 30 sekund, a potem obie strony sapały tylko i nic więcej za bardzo z tego nie wynikało. Dresy zazwyczaj mają siłę po koksach, ale z racji trybu życia kondycji nie mają w ogóle. Więc zwykłe bieganie kilka razy w tygodniu zapewni Ci już jakąś przewagę. Zdaję sobie sprawę, że to niewiele, no ale na dobrą sprawę, co chcesz ćwiczyć jak nic nie ma? Możesz próbować uczyć się jakiś technik, kombinacji, a nawet rzutów, ale co z tego, skoro będziesz znał to wszystko teoretycznie? Najważniejsze są sparingi.

E tam sparingi zapewnia wioskowa remiza co sobote

Lepiej robic cos nic nic nie robic - wal w worek.

dojezdzaj rowerem, dodatkowy trening nog

To jak nie mozesz dojeżdżać i trenowac w klubie bo nie masz kasy to zacznij jak juz wcześniej pisałem walić w jakiś worek, to chociaż sobie szybkosc i siłe wyrobisz, a z czasem jak sie polepszy twoja sytuacja finansowa to sie zapiszesz do jakiejś sekcji. Postaraj sie o jakieś filmy instruktażowe itd. troche napewno pomogą. Tyle ci poge poradzic:)

popieram tajemnego, ale net to dobra rzecz więc może jakaś praca na wakacje aby poprawić swój budrzet....