SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

KO ciezkich gosci

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 3560

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 2300 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5377
po to właśnie wymyślono kategorie wagowe by kazdy bił sie z równymi sobie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 174 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 606
Ciekawa dyskusja, przyznam szczerze kiedyś rozmawiałem z kumplami na ten temat. Doszlismy do w niosku że oczywiście wytrzymałość ludzkiej głowy, oraz błędnika jest jednakowa, a wytrzymałość na nokauty nie wynika z masy a z oswojenia organizmu, poczucia równowagi. Zauważcie że można być centralnie zamroczonym a przetrwać (bardzo częsty widok w MMA, zawodnik dostaje blombę i choć widac po jego oczach że błądzi to skupia siłę w nogach). Jeżeli jest się zamroczonym i upadasz to znacznie cięższe jest spotkanie z deskami niż chwilowy szok organizmu po ciosie. Ludzka głowa nie zależy więc od masy, podobnie jak ciosy w wątrobę.
Ale pamiętać należy że w starciu "lekki vs ciężki" różnica siły i masy jest wyraźna. Im gość słabszy tym trudniej zadać takie uderzenie które kompletnie wstrząśnie ośrodkiem drugiego cżłowieka (już waga nieważna), a silniejszy przeciwnik nie będzie stał i czekał. Jak zbierzesz celną tubę od takiego miśka to biada. Jak widać czynników jest cała masa, jednak jedno jest pewne... bez skutecznej obrony mało kto przetrwa więc wynik leży po stronie tego który kontroluje sytuację. Trzeba być przygotowanym na wszystko.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

WALKI Mike'a Tysona!!!!!!!

Następny temat

szybkosc

WHEY premium