co do umiesnieniea to bym zaryzykowal stwierdzenie ze pewnie maja okresy budowania masy w cyklu calorocznym. moze polaczenie silki ze sprintami, bo to tez sie liczy. A o "male" lapy to sami dbaja zeby za duzo nie targac, robie pewnie tez okresy "rzezbienia".
Tak jest np.: z pilkarzami, zaczynaja sezon od biegania po lesie, zeby zgubic "wakacyjne wspomnienia" a potem juz treniengi wytrzymalosciowe/silowe.
Nie ma watpliwosci ze jak spedzasz codziennie 5h na treningu to bedziesz wysportowany (w tym takze szczuply) ale oni robia to zawodowo, wiec ich dzien sklada sie z trenigu/odpoczynku/jedzenia. Do tego dochodzi wspomagania farmakologiczne (nie koniecznie mam na mysli doping, ale np.: ja sobie kroplowki po treningu nie zrobie). Wtedy takie ogromne objetosci trenigowe sa do zniesienia. Dodatkowo osiagniecie poziomu zawodowca trwa kilka lat, w ciagu ktorych organizm tez sie dostosowuje do tych konskich dawek. Nie zapominajmy, ze te lata budowania to takze okres selekcji: zostaja tylko najlepsi genetycznie.