SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kontuzje

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 8957

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1074 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 19774
Kontuzje:
-złamana noga. Jak miałem jakieś 4 latka rodzice spuszczli mnie na sankach z jakiejś górki na Powiślu. Jedna osoba stała na górze i mnie wsadała na sanki i puszczała. Dróga stała na dole, żeby mnie łapać. No i jeden z rodziców tak zdolnie mnie puścił, że wjechałem na drzewo Nie wiem jak można było nie zauważyć drzewa. Może zrobili to specjalnie?
-łokieć tenisisty na obozach tenisowych pod koniec podstawówki;
-wiadomo, różne zwichnięcia, skręcenia itp.;
-nie było chyba kontuzji, ale parę razy spadłem na snowboardzie z 3m na prosto na plecy (tak ,że deska spadała później niż plecy) na twardym podłożu. Ale jakoś nawet nic poważniejszego mi się nie stało;
-najgorsze jeżeli chodzi o ból: przyciąłem sobie palec tak, że u jego podstawy leciała krew. Oczywiście, bardzo mądrze zatamowałem krew, czego nie wolno było w żadnym razie robić... Jeżeli bym tego nie zrobił, by było spoko- paznokieć by się zrobił ciemny i by powoli zaczął schodzić (normalka- miałem już parę razy...) Jednak jako, że zatamowałem krew, palec strasznie mi spuchł i potwornie mnie bolał. Nie było rady- trzeba było jechać do szpitala. A tam otrzymałem zabieg pod tytułem zrywanie paznokcia (nie był martwy!). Zaczęło się od przekłucia spuchniętego miejsca, co zaowocowało zdrowym tryśnięciem krwi na panią pielęgniarkę. Ostro się tym faktem wkurzyła. Następnie dostałem zastrzyk znieczulający w palec (chyba w opuszek). Myślałem, że tam zejdę. I muszę się przyznać, że okropnie się darłem... Następnie Siostrzyczka wzięła obcęgi i zaczęło się wyrywanie. Pamiętam jeszcze, że coś jej to nie szło i trwało to potwornie długo. Ból był na prawdę straszny. Myślę, że słychać mnie było z kilometra... Może to dlatego, że przyszedłem ze złym nastwieniem i peniałem się jeszcze przed wejściem do gabinetu (w końcu wyrywanie paznokci to jedna z najbardziej znanych tortur).
Także na przyszłość radzę- jeżeli przytrzaśniecie sobie palec, to nie tamujcie krwi!

Pozdrawiam.

MuayFan

Tę stronę powinienneś odwiedzać codziennie! http://www.pajacyk.pl/ 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 27 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 265
Witam wszystkich!Mam taki problem;Nie moge za bardzo prostować nogi np; jak chce wstac z łóżka czy wstanąć gdy siedze, odczuwam wtedy nie przyjemny ból(tak jakby rwanie, naciąganie ściegna ).Mam to w ścięgnie łaczącym udo i łydke z tyłu kolana(odczuwam najbardziej od tylnej czesci kolana po dolną częśc uda)Niewiem co robić bo z tym jest coraz gożej.Napoczątku zaczełem to odczuwać(tylko lekko-odczuwałem to przy wolnym chodzeniu(prostowanie nogi)oraz przy bieganiu (piękący ból).Około tygodnia póżniej zaczełem trenować RóWNOWAGE NP;chodząc po krawężniku.Tak strasznie sobie tym podrażnilem ze stalo mi się to co pisałem na początku.Dodam jeszcze ze gdy tą noge prostowałem przy chodziu(bo tak było mi wygodniej)podrażniło mi sie chba jescze bardziej.Mam wrażenie jakbym miał przykurczono ścięgno a kżdy ruch potrzebny do wyprostowania nogi sprawia mi nie przyjemne odczucie.Co mi jest??Niech ktoś pisze.Dziękuje za każdą udzieloną odpowiec
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

bol na modlitewniku

Następny temat

dziwne bicepsy

WHEY premium