1) w jednym posilku (250g chudego sera i jogurt) mam prawie 60g bialka czy to nie za duzo? czy moge sobie uszkodzic np watrobe spozywajac codziennie taki posilek? w mojej diecie nie brakuje innych produktow bialkowych.
2) bylam a wlasciwie jeszcze jestem na diecie redukcyjnej typu low-carb,ulozona przez siebie, wg mojego zapotrzebowania ok 1400kcal z uwzglednieniem zdrowych tluszczy i bilaka, (poziom bialka w diecie w zaleznosci od dnia ksztaltowal sie na poziomie ok 100g z wahaniami 20-30g w jedna lub w druga strone), teraz osiagnelam swoja wymarzona wage i prosze o podpowiedz co zrobic zeby nie przytyc i zakonczyc redukcje? myslalam o tym aby zostawic proporcje btw na obecnym poziomie tylko zwiekszyc kalorie? ale wtedy wychodzi mi 3g bialka na kg masy ciala (waze 50kg).
w wyszukiwarce nie znalazlam nic konkretnego, moje samopoczucie jest jak najbardziej ok. zadnego oslabienia i innych dolegliwosci, ale wiadomo ze nic w nadmiarze nie jest dobre.
kradzione nie tuczy