Jestem tu nowa, to moj pierwszy watek.
W czerwcu, po maturze postanowilam w koncu wziac sie za siebie, by spalic troche tluszczyku nagromadzonego po zimie przy ksiazkach;)
Nie chodze na silownie, cwiczenia wykonuje w domu, np. przysiady, wykroki, wypady w bok, unoszenie hantli , do cwiczen wykorzystuje hantelki 1,5kg. Cwiczyc staram sie codziennie, do tego dochodza niekiedy rolki i rower. Bardzo zalezalo mi na brzuchu dlatego zrobilam A6W, teraz wykonuje skretosklony, unoszenie nog, spinanie brzucha i tradycyjne brzuszki. Dzieki cwiczeniom stracilam pare centymetrow w pasie ale wyglad brzucha nie zadowala mnie. Gdy naciagne skore sa widocznie miesnie, wyglada to calkiem niezle:) No ale jednak przykrywa je pewna wartswa tluszczyku:( Dlatego chcialabym zaopatrzyc sie w jakis niedrogi spalacz, zastanawiam sie nad Thermo Fat Burnerem, co o nim myslicie?? (Przy wzroscie 163cm waze 50kg)
Pozdrawiam!