przewrót

Mam pytanie czy ktoś ma może jakieś rady lub program aby nauczyć się przewrotu w przód na prostych rękach oczywiście powtarzanego(nie wiem jak sie to fachowo nazywa!), chodzi mi o takie cos jak jest często na filmach ze sztukami walki.

Zupełnie nie kumam o co chodzi.
Może o pół salta - biegniesz , skaczesz w przód , odbijasz się z rąk i lądujesz na stopach. Jeśli tak to potrzebujesz materacy , a potem próbować próbować , próbować .....
Ja pamiętam że miałem duży problem z załapaniem tego ćwiczenia , aż pewnego razu wyszło i tak już zostało .

chodzi mi o właśnie takie salto w przód tylko że z ruchami powtarzanymi jeden za drugim

Chodzi pewnie o fiflaka do przodu. Jesli sam chcesz cwiczyc to na matach. Nie jest trudno zrobic fiflaka do przodu. Bierzesz maly rozbieg 2-3 kroki, pochylasz sylwetke, rece wyprostowane przed siebie, lekko odbijasz sie z nog i opadasz na rece, rece lekoo uginasz, dalej ciagniesz nogami lekko zgietymi w kolanach, w momencie jak nogi "znajda sie" po drugiej stronie prostujesz rece i nogi, w ten sposob wybijasz sie z rak i stajesz do pionu.

Fiflak do tylu jest dobry gdy chcesz zrobic salto do tylu. Najpierw rundak (cos jak gwiazda tylko, ze ustawia cie tylem do kierunku ruchu), potem fiflak i salto. Kiedys sie robilo. Ale z fiflakiem do przodu nie ma wiekszych problemow.

Nie ma fiflaka do przodu. Zapewne chodzi o przerzut nog w przod. Jakos tak to sie ladnie nazywa.

Moge sie mylic co do nazwy, poniewaz tak mowil zawsze moj kolega, a nigdzie wiecej tego nie weryfikowalem. Natomiast mam nadzieje, ze opis cwiczenia wyczerpuje pytanie zadane na wstepie. Jesli nie to bandita89 badz bardziej precyzyjny.

Ja tez slyszalam tylko o fiflaku do przodu, calkiem latwe, tylko trzeba nogi laczyc juz nad glowa i nie brac zbyt duzego rozbiegu, bo to niepotrzebne (fiflaka do tylu mozna zrobic bez rozbiegu). A wyglada calkiem niezle, na dodatek szybko sie tego mozna nauczyc, nawet na 1 rece.