Pojechałem piroxikam, teraz jadę mydocalm z ketanolem, brałem wcześniej 100 innych środków, takie bóle średnio co 2-3 miesiące, raz przechodzą same, a raz ze wspomaganiem, teraz idzie to dość ciężko, dobrze, że
triceps powoli odzyskuje siłę i czucie, ale nic za darmo, ręka znowu zaczyna mi cierpnąć...a i żeby nie było niedomówień triceps w lewej ręce, stożek(a raczej ścięgno nadgrzebieniowego - tak rozpoznał mi pan prof. kilka lat temu po tomografie) w prawej, oprócz tego od kilku tygodni ból w stawie biodrowo krzyżowym , niezbyt dokuczliwy ale się pojawia - w górnym prawym rogu styku kości krzyżowej z biodrem, chyba odpuszczę wszystko - ciągi i przysiad, o skłonach ze sztangą i ciągu na prostych nogach nie wspominająć...****a, jak tak dalej pójdzie to przyjdzie mi ćwiczyć tylko brzuch...
among the blind a one-eyed man is king