Amerykański bokser Jeff Lacy obronił tytuł mistrza świata w wadze junior-półciężkiej organizacji IBF, po zwycięstwie przez rsc w siódmej rundzie nad Anglikiem Robinem Reidem. Walkę stoczono w Tampie na Florydzie.
Lacy, który nie poniósł jeszcze porażki na zawodowym ringu (20 zwycięstw, w tym 16 przed czasem), miał ogromną przewagę nad rywalem. W trzech ostatnich rundach posłał Reida na deski cztery razy. Sędzia przerwał pojedynek pod koniec siódmej rundy, czego domagał się m.in. trener angielskiego pięściarza.
Następnym rywalem Lacy'ego ma być Walijczyk Joe Calzaghe, również niepokonany w profesjonalnej karierze.
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)