www.linkegoldteam.pl
Adam "Palacz" Kostrzewski
...
Napisał(a)
ostatnio uslyszałem takie stwierdzenie ze uderzaczowi jest latwiej sie nauczyc walki w parterze niz grapplerowi stujki. jakie jest wasze zdanie na ten temat??
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
ja sie z tym zasadniczo zgadzam w zasadzie wystarcy dobrze bronic sie przed obaleniem i nie wdawac sie w walke na chwyty tylko w miare szybko wstawac i "uciekac "do stujki(wystarczy popatrzec na Cro copa)natomiast ciezko zeby chwytacz dobrze boksowal on (chwytacz)bedzie zawsze dazyl do zwarcia i skrocenia dystansu natomiast udezacz bedzie sie staral zalczyc w dystansie i zadawac ciosy.
ale z drugiej strony nowe pokolenia zwodnikow startojacych na zasadach mma cwiczy przekrojowo poswiecajac walce na ziemi i w stojce tylesamo czasu teraz konczy sie podzial na chwytaczy i udezaczy teraz sa przekrojowcy.oczywiscie karzdy ma pewne mocniejsze sytrony a inne slabsze dlatego trenuje sie przekrojowo wszyscy wlasciwie to samo ale wszystko zalezy od zawodnika ...walczy czlowiek a nie styl
ale z drugiej strony nowe pokolenia zwodnikow startojacych na zasadach mma cwiczy przekrojowo poswiecajac walce na ziemi i w stojce tylesamo czasu teraz konczy sie podzial na chwytaczy i udezaczy teraz sa przekrojowcy.oczywiscie karzdy ma pewne mocniejsze sytrony a inne slabsze dlatego trenuje sie przekrojowo wszyscy wlasciwie to samo ale wszystko zalezy od zawodnika ...walczy czlowiek a nie styl
...
Napisał(a)
W zasadzie ciężko tu znaleźć jakąś zależność. To co napisał Narwaniec i przykład Crocopa to fakt niepodważalny, ale z drugiej strony jest przykład Leko - świetny uderzacz, ktory w MMA nic nie zwojował właśnie przez braki w umiejętnościach grapplerskich.
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
Sprawa skomplikowana.
Narwaniec - nie powiedział bym, że poświęca się tyle samo czasu na stójkę i parter. Bliższa prawdy jest chyba proporcja 70% parter, 30% uderzenia (lub nawet jeszcze więcej na parter!). Stąd kiepściutki poziom uderzania prezentowany przez zawodników w stójce (np. Royce Gracie, Paweł Nastula itp.)
A do do szybkości nauki: znam ludzi co kaszanią zarówno stójkę jak i parter. Obie strefy są pozornie łatwe, w gruncie rzeczy bardzo trudne! Do zawodników stójkowych którzy dobrze opanowali parter należy niewątpliwie Bas Rutten (Karate, TKD, MT) czy Marco Ruas (przy tym ostatnim nie wiem jak wyglądała sprawa kolejności - w każdym razie to 4-krotny mistrz MT -> Brazylii). W druga stronę jest mniej przykładów.
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-08-11 12:34:21
Narwaniec - nie powiedział bym, że poświęca się tyle samo czasu na stójkę i parter. Bliższa prawdy jest chyba proporcja 70% parter, 30% uderzenia (lub nawet jeszcze więcej na parter!). Stąd kiepściutki poziom uderzania prezentowany przez zawodników w stójce (np. Royce Gracie, Paweł Nastula itp.)
A do do szybkości nauki: znam ludzi co kaszanią zarówno stójkę jak i parter. Obie strefy są pozornie łatwe, w gruncie rzeczy bardzo trudne! Do zawodników stójkowych którzy dobrze opanowali parter należy niewątpliwie Bas Rutten (Karate, TKD, MT) czy Marco Ruas (przy tym ostatnim nie wiem jak wyglądała sprawa kolejności - w każdym razie to 4-krotny mistrz MT -> Brazylii). W druga stronę jest mniej przykładów.
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-08-11 12:34:21
Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1
...
Napisał(a)
Może obraz całości uzupełniła by statystyka zwyciestw poprzez uderzenia i chwyty na jakiś zawodach. A im większa próbka tym lepiej. Dało by to miarodajny pogląd na najwartościowsze techniki ( czy sposób prowadzenia walki ) w danej formule.
Ja osobiście nie uważam żeby walka w stujce była w jakikolwiek sposób prostsza lub trudniejsza. Poprostu jest inna.
Załóżmy że walka w klatce zaczyna się tak że grapler kładzie się na plecach i czeka co zrobi uderzacz ( ustawiając się stopami do niego ). Uderzacz żeby móc cokolwiek zrobić będzie musiałzbliżyć się na tyle by móc uderzyć , czyli będzie musiał przejść gardę , czyli zacząć walczyć po części zapaśniczo. I z tej łatwości przechodzenia do parteru wynika konieczność uczenia się partery przez uderzaczy.
Można by powiedzieć nawet że walka w parterze jest trudniejsza. Taki pogląd tłumaczył by dlaczego zapaśnicy potrafią przyswoić sobie na tyle walkę w stójce by nie dać się tu zniszczyć i przejść do swoich technik. Uderzacze zaś mają problem z dostosowaniem się do walki w parterze.
Z drugiej strony taki stan żeczy może wynikać z tego że parter w ostatnich dziesięcioleciach był nie modny więc umiejętność walki w nim zanikła i jest dopiero odbudowywana.
Ja osobiście nie uważam żeby walka w stujce była w jakikolwiek sposób prostsza lub trudniejsza. Poprostu jest inna.
Załóżmy że walka w klatce zaczyna się tak że grapler kładzie się na plecach i czeka co zrobi uderzacz ( ustawiając się stopami do niego ). Uderzacz żeby móc cokolwiek zrobić będzie musiałzbliżyć się na tyle by móc uderzyć , czyli będzie musiał przejść gardę , czyli zacząć walczyć po części zapaśniczo. I z tej łatwości przechodzenia do parteru wynika konieczność uczenia się partery przez uderzaczy.
Można by powiedzieć nawet że walka w parterze jest trudniejsza. Taki pogląd tłumaczył by dlaczego zapaśnicy potrafią przyswoić sobie na tyle walkę w stójce by nie dać się tu zniszczyć i przejść do swoich technik. Uderzacze zaś mają problem z dostosowaniem się do walki w parterze.
Z drugiej strony taki stan żeczy może wynikać z tego że parter w ostatnich dziesięcioleciach był nie modny więc umiejętność walki w nim zanikła i jest dopiero odbudowywana.
...
Napisał(a)
Moim zdaniem taka zaleznosc nie istnieje i zalezy to od indywidualnych predyspozycji kazdego zawodnika, co potwierdza tez grono chwytaczy walczacych w MMA ktorzy prezentuja solidna stojke(uderzana)- Fedor, Couture, Rampage,Henderson,bracia Nogueira.
...
Napisał(a)
po prostu efekty nauki parteru np bjj sa szybsze (bardziej widoczne) niz nauki stojki np kick. wiec stad jest to zludzenie ze udezaczowi szybciej/latwiej wchodzi parter. zatem teza"uderzaczowi latwiejs sie nauczyc parteru niz odwrotnie" jest wg mnie falszywa.
Czy znasz ten kraj,gdzie ścieżkami westchnień płyną nieżywe
kwiaty zwęglone i kości zwierząt łąkowych i leśnych.
>>>BJJ-POZNAN<<<
Polecane artykuły