Jak ćwiczyć? Sylwetka "plażowa" :)

Witam,
Nie należe do osób chudych, ani też grubych. Jestem "średni" :)
Troche cwiczylem ostatnimi czasy, ale nie bylo to nic poważnego.
Jadlem duzo, nie liczylem i nie bede liczył kalorii, bo po pierwsze nie stać mnie na diete, po drugie jest to męczące :/
Nie chce być karczyskiem :D Chchaiłbym dojśc do 38-40 w biku max ale na rzezbie :) Teraz mam 35, ale nie jestem wyrzezbiony.
Mam pytanie, czy jak bede robil trening na mase + trening HIIT, czy bede bardziej wyrzezbiony? Czy te treningy ze soba nie kolidują?
Z gory dzieki za odp :D

Nie mozna robic masy a zarazem rzezby...ehh...

czyli najpierw masa...tak do 40cm - czyli "troszke" pewnie to potrwa,a potem rzeźba.Mysle,ze zwykły,masowy trening dzielony byłby najodpowiedniejszy.

Jezeli nie bedziesz mial diety to "troszke" zamieni sie w dlugi czas!

no zależy bo na masie jak kogoś wszędzie zalewa tak jak np. mnie (na łapach strasznie) to do 40bez problemu dojedzie ja zanim zaczalem cwiczyć miałem 40cm w łapie(ważyłem 83kg) był to oczywiscie fat , problem to jest porządne mięcho zrobić a nie fat

niech ktos jeszcze sie wypowie :)
qazar kiedys pisal ze mozna robic 2 razy w tygodnoi aeory i raz hiit
wiec sam juz nie wiem...

najpierw masa, potem rzeźba . Wóz albo przewóz

Chcesz dojść do sylwetki plażowej, a diety ci sie nie chce trzymać , to sorry .

Chcesz też oczywiście iść na skróty rzeźba, masa i może jeszcze siła w jednym cyklu %).

To nie jest takie proste. Bierz się za diete, ostry trening masowy i nie przejmuj sie, ze nie jesteś super wyrzeźbiony, na rzęxbienie przyjdzie jeszcze czas

jak wyzej proponuje masowac sie do wiosny a od wiosny zrobic rzezbe ale bez diety to ciezko bedzie