mój mały przyjaciel

mam "mały" problem i pytanko w związku z tym.Otóż no jakby to powiedzieć, zeby za dużo nie powiedzieć heh.No od jakiegoś czasu zdarza mi się mieć problem z moją potencją...Mam 27 lat no i czasem zdarza mi się "zawieść" a właściwie to mnie zawodzi mój mały przyjaciel.No i pytanie: do jakiego speca w pierwszej kolejności?Omijam Służbe Zdrowia(krępujący temat no i podejście lekarzy-to nie dla mnie).Endokrynolog?Kardiolog?

ps.Może to głupie co teraz napiszę, ale zauważyłem ,ze od kiedy zacząłem mieć ten problem, to jednocześnie pojawiło się niesamowite pocenie ciała,uderzenia gorąca niezależnie od pogody, mokre,wręcz ulane czoło,pot ciurkiem.Może to mieć jakiś związek?Tarczyca?Może jest tu ktoś kto miał podobne przejścia piekielne.Dzięki z góry.

nie znam sie na tym ale z "przyjacielem" to predzej do urologa

Pocenie sie to objaw stresu . Nie denerwój sie przy robocie zkoncentruj sie nad nia i za jakiś czas znowu bedzie normalnie.

hmmm, chyba jednak nie działa Twój sposób. Próbowałem się relaksować, być wypoczętym, wyspanym itd i guzik Ale fakt, że stres dodatkowo wzmaga to nieszczęsne pocenie i wtedy to juz można szklanke podstawić i zbierać kropelki z czoła na rosół.Dzięki Wam obu za zabranie głosu.Jak ktoś mógłby jeszcze coś dorzucić od siebie to bardzo proszę o to. Szczególnie o ewentualny związek tych napadów gorąca i problemów z "małym"(jakieś zmiany hormonalne czy coś)Parę lat temu miałem krótką przygode z metanabolem więc może to też się przyczyniło jakośTo była jedna z najgoszych rzeczy jakie w życiu zrobiłem, po mięsniach już dawno nie ma śladu, a na pamiątkę mam lewostronna ginekomastię. Może Krates, Boofi czy inni spece działu mają coś do dodania?

Jeśli parę lat temu miałeś przygodę ( i to krótką z metanabolem) to się nie przejmuj. Jeżeli by to było od tego, to zaczęłoby się po odstawieniu. Urolog, a może seksuolog...

Dzieki.Widzę Marian że pomagasz nie tylko w MMA

Ano