Otoz jestem na diecie redukcyjnej i po porannych aerobach moje sniadanie sklada sie z chudego mleka, WPC oraz jakichs platkow sniadaniowych, nie moge z tego typu posilku zrezygnowac z racji przyzwyczajenia. Mam watpliwosci co jest mniejszym zlem: platki musli (rozne platki i 20% suszonych owocow) czy nestle "fitness" pol na pol z platkami otrebowymi "Sante".
W musli ilosc owocow jest olbrzymia, w tym drugim w skladzie widnieje cukier.. nie ma go chyba duzo.
Z gory dzieki z odpowiedz :)