Jesc 5 czy 6 posilkow dziennie?

ej albo ja pisze az tak nei zrozumiale albo bawisz sie w podchodzy ,kto mowi lo 1 posilku ja mowilem o 3 a mzoe byc ich i 12 ale dlamnie 3 jest si 1 posilek to sa badania ,ktore pokazuja ze utyjesz

to rozłóż na 3..
ja obstawiam, że efekty beda zbliżone
plus: nie będzie Ci tak burczało w brzuchu miedzy posiłkami jak przy 5-6, bo wypełnisz żółądek jak się należy
ja w każdym razie obie opcje mam przerobione i różnicy nie widze

to troche nie zrozumiałem co napsiales, sam namotałem , dzieki za wytlumaczenie
chyba jedank zostaje przy 6, pasuje mi mniejsze posilki ale czestsze

Zmieniony przez - Michał... w dniu 2005-08-22 16:24:33

jak tam panie wolisz nie moja brozka ,ja tu tylko sprzatm i to tylko na pol etatu

To spróbuj dostarczyć organizmowi 3600kcal w 3 posiłkach jak takiś mądry bo dla mnie to niewykonalne aż tak rozepchanego żołądka to nie mam żeby w 1 posiłku 1200kcal pochłonąć!!

przesadzasz 1200 spokojnie

Może Ty tak ale ja wymiękam już przy 700 zaczynają się u mnie problemy. No oczywiście należy wziąć pod uwagę co będziemy jjeść, bo jeżeli będzie to głównie wysokokaloryczny tłuszcz to jak najbardziej da rade ale jak w przewadze węgle z białkiem to ja wysiadam

ja na ladowaniu mam 6 posilkow w sumie 5980 kcal i glodnawy jestem

o stary to naprawdę wprowadzasz mnie w podziw, pełen szacunek dla Ciebie i siekierka na twoją cześć żebym to ja mógł tyle jjeść. Ja przykładowo na śniadanie zjadam sobie omlet z 3 jajek 80g płatków owisianych, 30g rodzynek, 10g pestek słonecznika do tego czasem jakieś suszone owoce i wszystko smażę na patelnie z dodatkiem oliwy. Wychodzi mi że ma to ok 650kcal, i po takim śniadaniu ledwo co moge się ruszać a na samą myśl że za 3h trzeba będzie wtrynić kolejny posiłek robi mi sie niedobrze... no ale cóż