Mam parę pytań związanych ze zmianami jakie chcę wprowadzić w diecie. Nie są one jakieś drastyczne, raczej kosmetyczne :)
Teraz 3 razy dziennie jem porcje orzechów włoskich 20g każda. Chcę zrobić mieszankę z ziaren słonecznika, pestek dyni i orzechów. Proporcje makroskładników są prawie identyczne po zsumowaniu, różnice wynoszą +/- 1g. Co myślicie o tym pomyśle ? Dobry ? Czy zostać przy samych orzechach ?
Druga sprawa dotyczy posiłku po treningu. Teraz wcinam 150g ryżu. A jeśli zmienię go tak, że ryżu będzie 100g a resztę węgli dostarczę z gotowanych ziemniaków to czy będzie ok ? Ziemniaki muszę przygotować wcześniej (ugotować, a potem tylko lekko podgrzewam na teflonie).
Teraz odnośnie kolacji: 100g tuńczyka + 20g oliwy z oliwek. Bardzo się staram żeby to zjeść ale nie daję rady :) Chcę to urozmaicić, dać 50g tuńczyka + 50g szynki z piersi indyka + 10g oliwy z oliwek + 20g orzechów włoskich. Po podliczeniu makroskładników wychodzi prawie to samo, ale czy dobrze robię ?
Dzieki z góry za pomoc.